Wraz ze zmianą rządu do lamusa odchodzą wielkie plany poprzedniej ekipy. Wszystko na to wskazuje, że ten sam los czeka wkrótce sztandarową inwestycję ruchu narodowego na warszawskiej Sadybie.

Każdy z tych projektów miał kosztować po kilkadziesiąt milionów złotych. Jeszcze rok temu zapowiadano je jako ważne dla kraju. Dziś jeden już upadł, a drugi czeka na oficjalną decyzję o likwidacji.

Od lat Sadybianie zgłaszali te same projekty do budżetu obywatelskiego. Nie zrażali się, że co roku odpadały w głosowaniu. W tym roku wreszcie pojawiły się nowe pomysły, niektóre przełomowe. Które mają szansę na realizację?

To początek cyklicznych zajęć, które organizuje Fundacja Bullerbyn w Międzypokoleniowym Miejscu Spotkań na Skwerze Ormiańskim.

Jeden z projektów w tegorocznym budżecie obywatelskim zakłada przekształcenie ulicy przed szkołą podstawową na Sadybie w strefę pieszą. Pomysł nawiązuje do miejskiego programu "Droga na Szóstkę", który ma poprawić bezpieczeństwo ruchu drogowego w rejonie szkół podstawowych.

O śmierci 75-latka poinformowali jego najbliżsi w nekrologu, zamieszczonym w Gazecie Wyborczej 22 stycznia

Kawiarnia Zegarmistrzowska ponownie zbiera pieniądze na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Poza klasycznymi zegarkami i gadżetami trzyma asa w rękawie. To historyczne zdjęcie piłkarzy Roberta Lewandowskiego i Petra Czecha z autografem.

Na koniec karnawału mieszkańcy Sadyby organizują bal maskowy. To już ich czwarty bal w ciągu 12 miesięcy.

Pawilon parkowy na Skwerze Ormiańskim miał przyciągać lokalną społeczność Sadyby ciekawymi wydarzeniami, ale też dobrą kawą z ekspresu i małą gastronomią. Druga część tej obietnicy do dziś nie została spełniona. Z naszych nowych ustaleń wynika, że nie wiadomo, czy kiedykolwiek się spełni.

Nie ma mowy o dużych osiedlach mieszkaniowych. Ale apartamentowce i domy w zabudowie bliźniaczej już czekają na budowę.