Kilka lat temu wybuchła afera o to, że stołeczny ratusz dopuścił zabudowę na polach przy Trasie Siekierkowskiej, będących częściowo w otulinie rezerwatu przyrody Jeziorka Czerniakowskiego. To jeden z największych w stolicy dziewiczych terenów, ale z dobrą komunikacją i lokalizacją, tym samym bardzo atrakcyjny pod zabudowę.
Do dziś nic tam nie powstało, bo miasto wciąż czeka na raport o tym, jak doprowadzić wodę opadową spod przyszłych bloków i domów do jeziora. Zgodnie z planem miejscowym dla Czerniakowa Południowego, bez tego raportu (a raczej wynikającej z niego koncepcji) żadne osiedle ani nawet nowy dom nie mają prawa powstać. Nie przeszkadza to deweloperom wykupywać kolejnych działek i składać wnioski o pozwolenie na budowę. Z naszych niedawnych rachunków wynika, że deweloperzy starają się tu o zbudowanie kilkunastu mniejszych czy większych osiedli.
O ile niemal bezkresne pola w okolicach skrzyżowania Witosa i Czerniakowskiej wciąż przykuwają uwagę opinii publicznej i deweloperów, którzy widzą w tym miejscu nowe Miasteczko Wilanów, o tyle faktyczne działania deweloperskie toczą się gdzie indziej – znacznie bliżej Jeziorka Czerniakowskiego. Zaledwie 150 do 400 metrów od brzegów.
Jadąc ulicą Gołkowską w stronę Elektrociepłowni Siekierki i przekraczając most na Jeziorku, tereny te spotkamy po swojej prawej stronie. To okolice gruntowych dziś ulic: Santockiej, Sławkowskiej, Kostrzyńskiej, Wróblewskiego, Biechowskiej. Z pozoru nic tam się nie dzieje. Po opadach deszczu lub śniegu tymi ulicami nie da się przejść. Pełne są kałuż i błota. O chodnikach nie ma co marzyć. Trudno sobie wyobrazić, że te niemal zapomniane przez człowieka tereny staną się zaraz terenem budowy.
Apartamentowiec przy Biechowskiej
Najbardziej zaawansowany jest projekt nowego apartamentowca firmy APM Development przy Biechowskiej, 90 metrów w linii prostej od Jeziorka Czerniakowskiego. To cztery dwupiętrowe bloki na 169 apartamentów z garażem podziemnym i niezbędną infrastrukturą techniczną. Kiedy pisaliśmy o nim pierwszy raz we wrześniu 2022 roku, działała już strona internetowa projektu o nazwie „Augustówka Residence”. Widać było na niej wizualizację budynku, plany poszczególnych lokali, a nawet projekt potencjalnego aktu notarialnego kupna lokalu. Można było kliknąć i zarezerwować wymarzone lokum. Po kilku miesiącach, strona zniknęła. Okazało się, że firma nadal nie ma prawomocnego pozwolenia na budowę. A ratusz powiedział, że go nie wyda, póki deweloper nie będzie miał zezwolenia na realizację inwestycji drogowej oraz pozwolenie na budowę sieci, które będą obsługiwać budynki. Artur Szklarczyk ze stołecznego ratusza dodaje: – Inwestor planował też pewną modyfikację projektu, aby mieć pewność, że jego parametry będą w pełni zgodne z zapisami planu miejscowego.
Na początku września ubiegłego roku projekt nowej drogi trafił do urzędu architektury w Dzielnicy Mokotów. W projekcie ulicy Kostrzyńskiej na odcinku od ul. Zawodzie do ul. Biechowskiej znalazło się wszystko to, co kojarzy nam się z nowoczesną ulicą w mieście - odwodnienie jezdni, obustronny chodnik, oświetlenie, zjazdy do istniejącej i projektowanej zabudowy, zieleń miejska oraz „niezbędna infrastruktura towarzysząca dla obsługi drogi oraz zlokalizowana w drodze infrastruktura techniczna”.
Nieco wcześniej, bo w marcu 2023 trafił do mokotowskiego urzędu wniosek MPWiK o budowę sieci kanalizacji sanitarnej w ul. Sławkowskiej „na odcinku od projektowanego kanału sanitarnego w ul. Statkowskiego do wysokości ul. Biechowskiej oraz w ul. Biechowskiej na odcinku od projektowanego kanału sanitarnego w ul. Sławkowskiej do maksymalnego zasięgu grawitacyjnego w kierunku ul. Kostrzyńskiej”. Wniosek został zatwierdzony pozytywnie w czerwcu ubiegłego roku.
Spełnienie warunków obsługi komunikacyjnej dla nowej inwestycji przyniesie wkrótce zielone światło dla samego apartamentowca. Jak dowiedzieliśmy się z nieoficjalnych źródeł, pozwolenie na budowę dla „Augustówka Residence” spodziewane jest w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Wtedy też ma ponownie pojawić się w sieci strona inwestycji.
Osiedle domów bliźniaczych przy Sławkowskiej
W przeciwieństwie do apartamentowca przy Biechowskiej druga inwestycja powstaje zupełnie bez rozgłosu. Chodzi o zespół dziesięciu budynków mieszkalnych jednorodzinnych dwulokalowych w zabudowie bliźniaczej między Sławkowską i Kostrzyńską, tuż przy Statkowskiego. Zabudowa ma mieć kształt litery L, z dłuższym bokiem od ul. Kostrzyńskiej, a krótszym od Statkowskiego. Projekt spółki Allmic Sp. z oo. jest stosunkowo nowy - wniosek o budowę trafił do mokotowskiego urzędu dzielnicy dopiero pod koniec października ubiegłego roku.
Na urzędowych mapach widzimy lokalizację i kształt zabudowy. Nie znamy natomiast projektu i wizualizacji osiedla. Przedstawiciele inwestora, z którymi nawiązaliśmy kontakt, nie byli zainteresowani udzieleniem informacji na ten temat. Na szczęście plan miejscowy „Augustówka cz. 1” dość precyzyjnie określa, co może tu powstać. Miejscy planiści dopuszczają budynki o 2-3 kondygnacjach i maksymalnej wysokości 12 metrów. Minimalna wielkość działki budowlanej to 500 m2, a powierzchnia biologicznie czynna powinna wynosić nie mniej niż 60% działki. Dachy mają być płaskie lub dwuspadowe o kącie nachylenia połaci do 35°, usytuowane kalenicą równolegle do ulicy. Plan miejscowy wprowadza na tym terenie zakaz lokalizacji ogrodzeń pełnych - dopuszcza jedynie ogrodzenia ażurowe, umożliwiające migracje drobnej zwierzyny.
Z tych warunków brzegowych wynika, że nowe bliźniaki powinny przypominać gabarytami domy spółdzielni Prefabrykacja z lat 1950., ciągnące się wzdłuż zachodnich brzegów Jeziorka Czerniakowskiego od Jeziornej do św. Bonifacego. Jedyna różnica to kształt dachu – istniejące od 70 lat bliźniaki od strony zachodniej Jeziorka mają dachy dwuspadowe, a nowe od strony wschodniej – mogą mieć też dachy płaskie.
Pewnym znakiem tego, że zbliża się nowa zabudowa, są inwestycje w media. I tak już w marcu ubiegłego roku MPWiK wystąpiło do mokotowskiego ratusza o zgodę na budowę kanalizacji sanitarnej w ul. Santockiej od ul. Statkowskiego do skrzyżowania z ul. Sławkowską. Zgody udzielono. Jak wspominaliśmy wcześniej, na tym budowa kanalizacji w tym miejscu się nie skończy. MPWiK planuje podobne inwestycje na ulicach Sławkowskiej i Biechowskiej, gdzie ma powstać nowy apartamentowiec.
Poza kanalizacją od MPWiK słabo zaludnione tereny po wschodniej stronie Jeziorka Czerniakowskiego zyskają wkrótce również nową sieć gazową od Polskiej Spółki Gazownictwa (PSG). Zgodnie z wnioskami złożonymi pod koniec grudnia ubiegłego roku, sieć ma sięgać od ul. Statkowskiego do nieruchomości położonych wzdłuż ulic: Wróblewskiego, Kostrzyńskiej, Sławkowskiej, Santockiej i Biechowskiej. Obejmie zatem obie omawiane wyżej nowe inwestycje mieszkaniowe.
Jak dowiedzieliśmy się w PSG, w wyniku wspomnianej inwestycji, do sieci gazowej finalnie zostaną podłączone 23 nieruchomości, których właściciele zawarli umowy o przyłączenie. Nie wszyscy mogą jednak liczyć na realizację w przewidywanym przez spółkę terminie.
- Według aktualnych planów inwestycję planujemy na IV kwartał 2024 rok, z wyłączeniem czterech nieruchomości, które z uwagi na konieczność uzyskania procedowanych jeszcze zgód administracyjnych, zostaną przyłączone niezwłocznie po uzyskaniu niezbędnych dokumentów – tłumaczy Paweł Rybicki, zastępca dyrektora departamentu komunikacji w PSG.
Na nasze pytanie, czy wśród tych czterech nieruchomości w trakcie procedowania w urzędach są takie, które należą do osób prawnych (spółek), przedstawiciel PSG nie odpowiedział, zasłaniając się tajemnicą handlową. Z uwagi na podjęcie dużej i kosztownej inwestycji na stosunkowo słabo zaludnionym terenie podejrzewamy, że wśród procedowanych nieruchomości znajdują się oba wspomniane projekty deweloperskie.