10 lat temu skrzyżowanie św. Bonifacego i Powsińskiej przodowało na liście najbardziej niebezpiecznych skrzyżowań w Warszawie. Dziś po ciężkich wypadkach nie ma tu śladu.
1 listopada, odwiedzając groby najbliższych, warto przystanąć także przed pomnikami osób, które za życia mieszkały na Sadybie, a dzięki swojemu talentowi i pracy stały się zasłużone dla całego kraju.
Odszedł wybitny krytyk i twórca animacji. Stara Sadyba straciła sąsiada, który od lat aktywnie współtworzył jej życie społeczne i kulturalne. Pozostawił po sobie niedokończone dzieło, które dokumentuje historię osiedla.
Nowy pawilon międzypokoleniowy na Skwerze Ormiańskim wygląda na skończony. Wewnątrz nic się jednak nie dzieje, a budynek otacza wysoki płot. Dlaczego pawilon wciąż stoi pusty? – pytają mieszkańcy Sadyby.
Ma być prosto, bezpretensjonalnie i na każdą kieszeń. Nowa kawiarnia przy Skwerze Starszych Panów będzie mieć francuską nazwę, francuskie produkty, francuski wystrój i francuską właścicielkę.
Ostatnie szczegółowe opracowanie na temat czynnych latarni gazowych w Warszawie powstało 15 lat temu. Od tego czasu wszystkie źródła podają tylko przybliżone dane. Zweryfikowaliśmy te dane, rozszerzając nasze poszukiwania na całą Polskę. Dziś już wiemy, gdzie można spotkać najwięcej gazówek w kraju.
To jedna z najbardziej malowniczych ulic na starej Sadybie, oświetlona w całości latarniami gazowymi. Mimo fatalnego stanu chodników i nawierzchni ulicy, kolejni burmistrzowie Mokotowa od lat nie realizowali próśb mieszkańców o remont, tłumacząc się brakiem środków. Tym razem aktualny burmistrz mówi o podjęciu konkretnych kroków.
Akcja nielegalnych nasadzeń przy Jeziorku Czerniakowskim ma ciąg dalszy. W jej obronie stanęła znana organizacja ekologiczna. W liście przesłanym naszej redakcji oskarża ona stołeczny Zarząd Zieleni, że tylko teoretycznie dba o ten obszar i o ochronę przyrody. Urząd zbija argumenty.
Zarząd Transportu Miejskiego zdecydował się wstrzymać z puszczeniem autobusów przez Idzikowskiego. Podaje trzy powody.
W biały dzień kilkadziesiąt jednakowo ubranych osób zasadziło ponad 100 sadzonek drzew. Pech chciał, że stało się to w rezerwacie przyrody. Administrator terenu już zdecydował, co zrobi z nielegalnym i niechcianym prezentem.