Stara Sadyba doczekała się nieformalnego kronikarza. Wychowany na osiedlu w latach 50., niedawno powrócił tu po latach. Dziennikarz Andrzej Fąfara, patrząc na budynki i charakterystyczne miejsca Sadyby, wspomina, jak wyglądała ta okolica przed pięćdziesięciu laty. Cykl zwany Sadybajki zaczynamy od sklepów.
Znany Varsavianista, Jerzy Kasprzycki opisuje w Warszawskich pożegnaniach (1986), a potem w „Korzeniach miasta” (1999) historię pewnego nietypowego drewnianego domku fińskiego na starej Sadybie. Jego nietypowość polega na tym, że… potrafi zmieniać położenie.