To absolutne zaskoczenie, porównywalne tylko z detronizacją bezkonkurencyjnej dotąd Małgorzaty Rozenek. Szacunek i zdziwienie budzi nie tyle sam awans Ireny Eris na miejsce 1. w zestawieniu najpopularniejszych mieszkańców warszawskiej Sadyby, co styl, w jaki to zrobiła. W maju 2015 Irenę Eris wyszukiwało w Google aż 90.090 osób. To niemal o 40 tysięcy więcej od drugiej na liście Małgorzaty Rozenek i 50 tysięcy od trzeciej – Katarzyny Cichopek.
Tak duży skok popularności zaskakuje. Irena Eris mieszka bowiem z tym samym od 42 lat mężem i nastoletnim dziś synem w skromnym 200-metrowym domu z ogrodem, unika hucznych imprez medialnych, bardzo rzadko wypowiada się na tematy prywatne. W wywiadach wciąż powtarza te same wątki (głównie historii firmy) i od lat pojawia się na tych samych zdjęciach.
Szukaliśmy przyczyny. Jedynym wytłumaczeniem gwałtownego zainteresowania się opinii publicznej skromną milionerką wydaje się prestiżowy turniej golfowy dla kobiet, który jej firma zorganizowała już po raz dziewiąty pod Elblągiem w dniach 18-19 maja. Irena Eris osobiście wręczała nagrody zwyciężczyniom imprezy.
Według najnowszego rankingu magazynu Forbes z końca lutego 2015, współwłaścicielka i założycielka firmy Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris wraz z mężem Henrykiem Orfingerem zajmuje 57. miejsce na liście najbogatszych Polaków, z majątkiem wartym 530 mln złotych. Według rankingu tygodnika Wprost z czerwca 2015, majątek pary jest nieco skromniejszy (500 mln), a pozycja na liście najbogatszych niższa (63). Poza firmą kosmetyczną Irena Eris posiada z mężem trzy luksusowe hotele spa. Ostatni z nich, 5-gwiazdkowy ośrodek w Polanicy Zdroju, został oddany do użytku w ostatnich dniach grudnia 2014.