Uroczystości z podwójnej okazji odbędą się 10 maja o godz. 11.00 w Szkole Podstawowej nr 115 im. Wandy Turowskiej przy Okrężnej 80.
Szkoła przy Okrężnej 80 powstała z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Miasta-Ogrodu Czerniaków oraz wyższych oficerów ze spółdzielni mieszkaniowej Sadyba. Otwarto ją po raz pierwszy we wrześniu 1933 roku. Dokładna rocznica 80-lecia przypada 1 września 2013 roku.W przejętym od wojska drewnianym parterowym baraku, naprzeciwko bloku oficerskiego, uczyły się najpierw 3 klasy. Kierownikami szkoły byli po kolei: Maria Dąmbska (do 1937 r.), Stanisław Boczar (do 1940 r., rozstrzelany za zorganizowanie w szkole uroczystości z okazji święta 3 maja) i Maria Olszewska (do 1944 r.).
Płatna, ale skromna
Szkoła była płatna i dość droga – miesięczne czesne kosztowało ok. 30 złotych. Chodziły więc do niej głównie dzieci oficerów i wyższych urzędników mieszkających w pobliskich domach. Co dziesiąty uczeń miał prawo do bezpłatnej nauki – prawo to przysługiwało jednak tylko tym, których nie stać było na opłatę. Wewnątrz budynek był wyposażony dość skromnie – sala gimnastyczna składała się z kilku drabinek, a sale lekcyjne ogrzewane były piecami kaflowymi. Na zewnątrz szkoły istniała żużlowa bieżnia, drabinki i huśtawka. Był też ogródek warzywny, uprawiany przez uczniów, który w czasie wojny był źródłem kapusty na kapuśniak dla uczniów. Dostawali go zarówno uczniowie szkoły przy Powsińskiej, jak i uczniowie szkoły przy Chełmskiej, którzy dojeżdżali tu na naukę na popołudniową zmianę.
Patriotyzm na co dzień
W szkole organizowano wiele uroczystości patriotycznych, zwykle z udziałem rodziców uczniów. Byli wśród nich przede wszystkim oficerowie z Towarzystwa Przyjaciół Miasta-Ogrodu Czerniaków (na czele z jego prezesem, płk Feliksem Kamińskim) i spółdzielni mieszkaniowej Sadyba Oficerskiej. Na fotografiach z jednej z takich uroczystości – zbierania ziemi z ogródków Miasta-Ogrodu na krakowski kopiec Piłsudskiego w 1934 r. – widać m.in. członków zarządu Towarzystwa: gen. Branickiego z małżonką, sekretarza - Zawodzkiego i inż. Ścigalskiego. Przy takich okazjach wielokrotnie zjawiał się w szkole Leon Łuskino, autor znanej pieśni legionowej „Szara piechota”, który mieszkał naprzeciwko w bloku oficerskim (wpadł pod kolejkę wilanowską, wychodząc z domu w 1947 r.). Uczniowie natychmiast intonowali wtedy jego utwór. W niezabudowanych okolicach obecnego Placu Rembowskiego odbywały się zbiórki harcerskie. Podczas wojny odbywało się w szkole tajne nauczanie. Na stolikach klasowych rozłożone były gry symulujące towarzyski cel zgromadzenia, a na straży przed budynkiem stała i czuwała jedna z mam.
Wojna
W 1944 roku szkoła przez krótki czas pełniła rolę szpitala, ale znak czerwonego krzyża namalowany na jej dachu okazał się łatwym celem dla niemieckiej bomby. Zburzona, szkoła przestała istnieć w 1944 roku.
Wanda Turowska (nauczycielka polskiego i śpiewu, i późniejsza dyrektorka szkoły, zamieszkała u państwa Czosnowskich na Morszyńskiej 33) oraz dwie uczennice Turowskiej - Maria Burdowicz (córka wiceprezesa Towarzystwa Przyjaciół Miasta-Ogrodu Czerniaków, dyrektora towarzystwa ubezpieczeń Patria) i córka konsula Czosnowskiego, z mamą, trafiły na roboty do Niemiec. W czasie wojny, Wanda Turowska wychowywała dzieci niemieckiego barona – antyhitlerowca, a po wojnie – objęła kierownictwo szkoły 115 z siedzibą początkowo na Godebskiego, potem na Zielonej, a od 1958 r. – na Okrężnej. Funkcję kierownika szkoły sprawowała przez ćwierć wieku: od 10 czerwca 1945 r. do 31 sierpnia 1969 r. W uznaniu jej zasług, z czasem Wanda Turowska stała się patronem szkoły. W 2013 roku przypada 30 lat od tego momentu. W 2009 roku, z wniosku Towarzystwa Miasto Ogród Sadyba oraz Szkoły Podstawowej 115, Wanda Turowska stała się dodatkowo patronem parku znajdującego się przed Szkołą Podstawową 115 przy Okrężnej 80.