Marzenie Sadybianki, Iwony Wieczorek ma szansę się wkrótce spełnić. Jedną z imprez tegorocznego festiwalu Otwarte Ogrody na Sadybie (7-9 czerwca) będzie właśnie kameralna potańcówka w starym stylu. Do realizacji pomysłu nie trzeba było nikogo długo namawiać. W przygotowania, koordynowane przez Iwonę Wieczorek, szybko włączyło się kilkanaście mieszkanek Sadyby. Jedna z nich, Anna Rudnicka-Sipayłło, założycielka i szefowa agencji Advanced PR, zgodziła się zasponsorować wynajem sprzętu nagłaśniającego, oświetlenia, zadaszenia i podestu, inne – Małgorzata Cegielska i Iwona Wieczorek - zakupiły za własne pieniądze lampiony do podwieszenia nad podestem i załatwiły instruktorów tańca. Starania wymienionych mieszkanek Sadyby zgodziła się charytatywnie wesprzeć lokalna firma Dance & Me, która organizuje lekcje tańca w budynku na rogu Powsińskiej i św. Bonifacego. Jej instruktorzy pokażą kilka stylowych tańców z lat 30. a następnie postarają się nauczyć podstawowych kroków przybyłych gości.
Pary zatańczą na deskach do muzyki z płyt winylowych. Zamiast tanga, z głośników usłyszą żywsze melodie z epoki – przede wszystkim swing, ale nie tylko. Pomysłodawczyni imprezy, Iwona Wieczorek, życzyłaby sobie, aby ten pierwszy czerwcowy wieczór przeobraził się w cykliczne sobotnie spotkania przy muzyce z gramofonu. - Tak niewiele trzeba, aby upalne letnie wieczory odżyły atmosferą przedwojennej Warszawy... – marzy pani Iwona.
Potańcówka jest jeszcze w trakcie przygotowań. Jeśli wszystko uda się dograć na czas i zdobyć odpowiednie zgody, odbędzie się na zakończenie drugiego dnia festiwalu Otwarte Ogrody, wieczorem w sobotę, 8 czerwca.