O tym, co robili Żydzi na czerniakowskiej farmie w czasie wojny, jak na to reagował ich polski pracodawca i jak doszło do ponownego odkrycia dworku dla świata rozmawiamy z Uri Meiselmanem.
Przez kilkadziesiąt lat jedna z tablic pamięci narodowej na Sadybie informowała o zbiorowej egzekucji, której nie było. Była, ale miesiąc później niż wyryto na murze. Po 70 latach pomyłka została wreszcie sprostowana.