Po latach sporów sądowych, właścicielem spornego budynku WOPR przy plaży Jeziorka Czerniakowskiego zostało miasto Warszawa. Burmistrz Mokotowa postanowił przekazać administrowanie tym budynkiem i okoliczną działką nowej jednostce budżetowej - Ośrodkowi Sportu i Rekreacji.
Po latach sporów sądowych, właścicielem spornego budynku WOPR przy plaży Jeziorka Czerniakowskiego zostało miasto Warszawa. Burmistrz Mokotowa postanowił przekazać administrowanie tym budynkiem i okoliczną działką nowej jednostce budżetowej - Ośrodkowi Sportu i Rekreacji.
Po latach sporów sądowych, właścicielem spornego budynku WOPR przy plaży Jeziorka Czerniakowskiego zostało miasto Warszawa. Burmistrz Mokotowa postanowił przekazać administrowanie tym budynkiem i okoliczną działką nowej jednostce budżetowej - Ośrodkowi Sportu i Rekreacji.
Po latach sporów sądowych, właścicielem spornego budynku WOPR przy plaży Jeziorka Czerniakowskiego zostało miasto Warszawa. Burmistrz Mokotowa postanowił przekazać administrowanie tym budynkiem i okoliczną działką nowej jednostce budżetowej - Ośrodkowi Sportu i Rekreacji.
Po latach sporów sądowych, właścicielem spornego budynku WOPR przy plaży Jeziorka Czerniakowskiego zostało miasto Warszawa. Burmistrz Mokotowa postanowił przekazać administrowanie tym budynkiem i okoliczną działką nowej jednostce budżetowej - Ośrodkowi Sportu i Rekreacji.
Mieszkańcy Mokotowa, skuszeni wysokimi bonifikatami, wprowadzonymi przez stołecznych radnych, rzucili się składać wnioski o przeksztacenie użytkowania wieczystego swoich mieszkań i domów na własność. Lawinowy przyrost liczby podań napotyka jednak na poważną barierę - w urzędzie dzielnicy nie ma ludzi, którzy mogliby je szybko obsłużyć.
Mieszkańcy Mokotowa, skuszeni wysokimi bonifikatami, wprowadzonymi przez stołecznych radnych, rzucili się składać wnioski o przeksztacenie użytkowania wieczystego swoich mieszkań i domów na własność. Lawinowy przyrost liczby podań napotyka jednak na poważną barierę - w urzędzie dzielnicy nie ma ludzi, którzy mogliby je szybko obsłużyć.
Mieszkańcy Mokotowa, skuszeni wysokimi bonifikatami, wprowadzonymi przez stołecznych radnych, rzucili się składać wnioski o przeksztacenie użytkowania wieczystego swoich mieszkań i domów na własność. Lawinowy przyrost liczby podań napotyka jednak na poważną barierę - w urzędzie dzielnicy nie ma ludzi, którzy mogliby je szybko obsłużyć.
Oglądanie filmów w kinie nie dla wszystkich jest przyjemne. Szczególnie źle znoszą kinowe warunki osoby cierpiące na zespół aspergera i autyzm. Mieszkanka Sadyby zdecydowała się im pomóc, wprowadzając dla nich specjalne seanse.
Pod koniec września dzielnica Mokotów sprzedała pierwsze dwa domy komunalne na Sadybie, opróżnione z lokatorów i wolne od roszczeń. Uzyskała ceny znacznie wyższe od zapisanych w swoim budżecie.