Jak zapewnił Sadyba24.pl rzecznik Urzędu Dzielnicy Mokotów, Jacek Dzierżanowski, w przyszłym tygodniu zostanie ogłoszony przetarg na ich naprawę. Chodzi tu o cztery słupy pozbawione czasz, które zostały uszkodzone przez samochody na ulicach Kąkolewskiej, Godebskiego i Orężnej. Nieczynne latarnie szpecą widok osiedla, ale też znacznie obniżają widoczność na ulicy i bezpieczeństwo przechodniów.
Mimo wielokrotnych monitów ze strony mieszkańców i uzyskaniu odszkodowania od ubezpieczyciela za część lamp, urząd Mokotowa długo ociągał się z naprawą – jedna z latarni czeka na remont już 1,5 roku, pozostałe ponad rok. Nadzieja zaświtała na jesieni 2012 roku, kiedy to mokotowscy urzędnicy zapowiedzieli rozpisanie przetargu na prace remontowe. Miał być ogłoszony na wiosnę 2013 roku, ale nigdy nie doszedł do skutku.
Latarnie gazowe mają szansę ponownie świecić pełnym blaskiem już niedługo. - Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem (zgłosi się oferent, nie będzie protestów, szybko podpiszemy umowę), to chcemy, aby nowe latarnie stanęły na Sadybie do końca listopada 2013 r. – zapowiada rzecznik dzielnicy.
Zobacz pierwszy artykuł na ten temat z marca 2013 http://www.sadyba24.pl/wiadomosci/item/162-najciemniej-pod-latarnią