Ponad 1100 osób z Sadyby, Czerniakowa i Stegien głosowało na ten projekt w ubiegłorocznej edycji budżetu partycypacyjnego. Dzięki szerokiemu poparciu mieszkańców ścieżka dla Jeziorka Czerniakowskiego została jednym z trzech projektów, które zwyciężyły w tym rejonie dolnego Mokotowa i przeszły do fazy realizacji. Niestety, zwolennicy projektu muszą się jeszcze uzbroić w cierpliwość, bo choć widać już jego pierwsze postępy, efekty w terenie zobaczą dopiero w drugiej połowie roku.
Roczny projekt do realizacji w pół roku
Potwierdziły się nasze obawy sprzed dwóch miesięcy, kiedy informowaliśmy o dużym opóźnieniu projektu. Zgodnie z warunkami otwartego konkursu ofert, ogłoszonego na stronach internetowych miasta 30 marca, potencjalni wykonawcy projektu mają złożyć swoje propozycje do 30 kwietnia. Projekt ma natomiast ruszyć 1 lipca 2015.
Nie należy się jednak spodziewać, że już na początku letnich wakacji, popłyniemy kajakami po Jeziorku z przewodnikiem i ratownikiem. 50 nieodpłatnych wycieczek edukacyjnych na wodzie i drugie tyle na lądzie będzie mogło bowiem ruszyć dopiero po zainstalowaniu małej infrastruktury przewidzianej w projekcie. Chodzi o 12 stacji wokół Jeziorka, przy których mają stanąć tablice edukacyjne, ławki, kosze na śmieci, 2 przenośne toalety, kilkadziesiąt drogowskazów. W niektórych miejscach wykonawcę czeka też ścięcie nawłoci porastającej brzegi akwenu, a wszędzie - wytyczenie ubitej ścieżki gruntowej, dość szerokiej i trwałej, by mogły z niej korzystać wycieczki szkolne.
Program edukacyjny ruszy więc nie wcześniej niż w drugiej połowie lipca. A tak pełną parą dopiero z początkiem września, gdy do szkół powrócą uczniowie – najważniejsi odbiorcy projektu.
Na program składają się wspomniane już spływy po jeziorze i wycieczki wzdłuż brzegów, ale nie tylko. Pomysłodawca projektu pomyślał też o wydrukowaniu podręcznych mapek edukacyjnych dla uczestników wycieczek. Chce też, by powstała strona internetowa i codziennie aktualizowany blog o życiu Jeziorka. Nad utrzymaniem porządku, dokonywaniem drobnych napraw, czy udzielaniem informacji przechodniom ma czuwać pierwszy w historii tego rezerwatu strażnik, odpowiednik amerykańskiego rangera, znanego z parków narodowych USA.
Druga faza w przyszłym roku?
Jeszcze nie powstała pierwsza faza projektu, a już Przemek Pasek zaplanował drugą. Tym razem postawił w niej na zbudowanie do 12 pomostów w miejsce zbutwiałych, nielegalnych mostków. Zgodnie z projektem, który Pasek złożył do drugiej edycji budżetu partycypacyjnego, na plaży Jeziorka od ul. Jeziornej ma być też wymieniony piach – aż 100 ton. Pasek mierzy wysoko - chce zlikwidować wysypiska śmieci w rezerwacie, nasadzić ok. 100 wierzb, zabezpieczyć ok. 100 innych nadbrzeżnych drzew przed bobrami. Marzy mu się również zbudowanie urzadzenia regulującego odływ wody na rowie w okolicach ul. Wolickiej. Dla ptaków znany stołeczny ekolog przewidział z kolei budowę 36 budek lęgowych i pływającej platformy.
Tym i innym trwałym zmianom w otoczeniu Jeziorka ma towarzyszyć program edukacyjny, taki sam jak przewidziany do realizacji w tym roku. Wdrożenie tych propozycji nie jest jednak pewne – zależy bowiem od głosowania mieszkańców w kolejnej edycji budżetu partycypacyjnego. Głosowanie nad projektem kontynuacji ścieżki edukacyjnej odbędzie się pod koniec czerwca 2015. Pełny opis drugiej fazy projektu znajduje się na witrynie budżetu partycypacyjnego https://app.twojbudzet.um.warszawa.pl/taskPropose/3451.