Czujnik przy Morszyńskiej zanotował rekordowe zanieczyszczenie powietrza w tym sezonie grzewczym - 484% normy dla pyłów PM2.5 (2,5 mikrometra (jedna tysięczna milimetra) na metr sześcienny i 350% normy dla pyłów PM10 mikrometrów na m3. Takie stężenia niebezpiecznych substancji są często spotykane na Śląsku, ale nie w Warszawie.
Podany odczyt zanotowano 2 grudnia o godz. 3.00 w nocy. Bardzo podobne - rekordowo wysokie - wyniki utrzymywały się jednak cały wieczór i noc. Już o godz. 18.00 w sobotę stężenie PM10 wynosiło 273% normy, o godz. 20.00 - 330%, o godz. 22.00 447%, o północy - 469%. Niedzielny ranek tylko trochę odpuścił, przynosząc 412% o godz. 7.00 i 361% o godz. 9.00. Firma Airly ostrzega, by nie wychodzić bez potrzeby.
Jeśli chcesz wiedzieć samemu, czy smog nie zagraża Twoim bliskim i czy powinieneś zmodyfikować swoje plany, by nie pogarszać swojego zdrowia, zagłosuj na instalację czujnika smogu przy Cyganeczki 1. Zdobył on już 184 głosy, ale w wyniku zmasowanego ataku innych chętnych, spadł ze znakomitego 63. miejsca tydzień temu na 82. miejsce obecnie (tylko 100 jest premiowanych bezpłatną instalacją).
Aby zagłosować, wejdź na link https://wiemczymoddycham.pl/zglos-lokalizacje/3817-warszawa-cyganeczki-1/. 3 kroki w 3 minuty. Proste. Namów do podobnego działania swoich najbliższych, którzy są z Tobą w domu tej niedzieli. Zachodnia Sadyba też zasługuje na swój czytnik. Zasługuje na to, by wiedzieć na bieżąco i samemu decydować, co z tym zagrożeniem zrobić.