Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego powołał w lutym 2020 ówczesny minister kultury Piotr Gliński. Dwa lata później, w czerwcu 2022 roku rząd PiS po cichu kupił dla Instytutu 1800-metrowy budynek przy Powsińskiej 64a za 27,3 mln zł. W kilkupiętrowym biurowcu po banku ING miała znaleźć się siedziba z biurami dla pracowników, ale także muzeum dziedzictwa chrześcijańsko-narodowego ze stałą wystawą.
Wielkie plany poprzedników
Jeszcze w styczniu 2024 ówczesny dyrektor Instytutu prof. Jan Żaryn zapowiadał w rozmowie z KAI: - Naszym wielkim marzeniem jest przygotowanie wystawy pamiątek po Ignacym Janie Paderewskim, między innymi jego fortepianu, który znajduje się na Zamku Królewskim. Ponieważ w tej chwili nie dysponujemy miejscem do prezentowania takich zasobów, zamierzamy je wystawić, np. w muzeum w Otwocku.
Po dwuletnim remoncie budynku, siedziba Instytutu przy Powsińskiej otworzyła podwoje dla publiczności w kwietniu 2024. Wystawie pt. „Narodowczynie – prawicowe feministki” towarzyszyły wykłady, warsztaty, oprowadzania kuratorskie i inne wydarzenia popularyzujące historię prawicowych feministek. Osobne warsztaty i lekcje muzealne zorganizowano dla klas 6-8 szkoły podstawowej i dla klas szkół ponadpodstawowych.
Program edukacyjny, podpięty do wystawy, zaskakiwał rozmachem również pod względem formy. Znalazły się w nim m.in. pokaz mody feministycznej z epoki, pokaz filmu, a na noc muzeów w maju przewidziano nawet dancing z orkiestrą na żywo.
Wygaszanie działalności i nowe priorytety pod nowym kierownictwem
Do tego ostatniego wydarzenia ostatecznie nie doszło. Wobec odwołania dyrektora Żaryna w dniu 11 kwietnia tego roku, Instytut nie podejmował już nowych inicjatyw. Nowe kierownictwo na czele z Adamem Leszczyńskim pojawiło się w czerwcu - 19 czerwca 2024 Instytut oficjalnie przekształcił się w Instytut Myśli Politycznej im. Gabriela Narutowicza. Wraz z nim zmienił się statut, patroni i pomysł na edukację. Nowy dyrektor powoli wygaszał dotychczasowe ekspozycje i wyprzedawał publikacje poprzedników. Ogłosił również, że chce wynająć większość powierzchni Instytutu przy Powsińskiej 64a. Mieszkańcy Sadyby upatrywali w tym pomysł na siedzibę dzielnicowego domu kultury, ale burmistrz Mokotowa Rafał Miastowski szybko rozwiał ich nadzieje.
Nową wizję Instytutu poznaliśmy wczoraj. 7 listopada nowe kierownictwo oficjalnie zainaugurowało działalność Instytutu Narutowicza, organizując rozmowę ekspertów o książce „PSL. Model Oporu” Jana Lityńskiego – pierwszej wydanej pod szyldem Instytutu Narutowicza. Przed rozpoczęciem dyskusji dyrektor Adam Leszczyński wskazał trzy filary działalności nowej instytucji. Po pierwsze, Instytut ma wydawać polskie i zagraniczne książki poświęcone myśli politycznej i demokratycznej. Po drugie, będzie prowadził działalność edukacyjną, ale inaczej niż to robili poprzednicy. – (Działalność ta) będzie się skupiać w najbliższym czasie na przygotowaniu nauczycieli do prowadzenia lekcji z przedmiotu „Edukacja obywatelska”, który wchodzi do szkół zamiast „Historii i teraźniejszości” od września przyszłego roku – zapowiada dyrektor Leszczyński. I dodaje: - Instytut będzie prowadził szkolenia dla nauczycieli, będzie przygotowywał materiały pomocnicze (..,) i projekty, które oni będą mogli realizować z uczniami.
Trzecim filarem będzie działalność badawcza i dokumentacyjna. I znów pomyślana inaczej niż wcześniej. – O ile będziemy propagować myśl demokratyczną, to badać będziemy przede wszystkim myśl niedemokratyczną, od skrajnej lewicy po skrajną prawicę, w aspekcie zarówno historycznym jak i współczesnym – wyjaśnia dyrektor.
Budynek Instytutu Paderewskiego przy Powsińskiej przestaje pełnić aktywną rolę
Z wymienionych trzech filarów warto zwrócić uwagę na ten drugi – edukacyjny. Po pierwsze, nie ma tu miejsca na popularyzowanie historii w sposób nowoczesny poprzez film, modę, czy muzykę, a taki kierunek przyjęli poprzednicy. Po drugie i ważniejsze, działalność edukacyjna będzie prowadzona w Centrum Edukacyjnym przy ul. Andersa. Tak zapowiedział dyrektor Leszczyński na inauguracji, która odbyła się właśnie w tym Centrum. – W budynku przy Powsińskiej znajdują się nasze biura. Wydarzenia będą odbywać się w Centrum Edukacyjnym na Andersa 20 – precyzuje nam anonimowa osoba obsługująca profil FB Instytutu.
Tym samym mieszkańcy starej Sadyby nie mają co liczyć na działalność instytucji kultury o ponadlokalnym znaczeniu.