Jak podaliśmy dwa tygodnie temu, Fundacja Bullerbyn wymówiła dzierżawę pawilonu sąsiedzkiego na Skwerze Ormiańskim na Sadybie, powstałego ze środków budżetu obywatelskiego. Powodem były zbyt wysokie koszty bieżące i nieadekwatne oczekiwania administratora budynku. Zdaniem fundacji, obiekt nie jest dostosowany do prowadzenia w nim działalności w formie małej gastronomi. Z kolei utrzymanie serwera do monitoringu miejskiego (wykraczające poza zakres umowy) generuje bardzo wysokie koszty energii elektrycznej a dodatkowo powoduje hałas trudny do zniesienia dla podopiecznych w spektrum autyzmu.
Fundacja zapowiedziała w piśmie do administratora budynku, Zarządu Zieleni, że zamierza zrezygnować z dzierżawy na dotychczasowych warunkach z końcem czerwca. Zadeklarowała też, że jest skłonna przedłużyć termin swojej wyprowadzki do końca września po to, by wywiązać się z miejskich grantów na zajęcia dla mieszkańców. Przedłużenie najmu miało jednak wymagać zmiany obecnych warunków umowy.
Niepozorny wpis na Facebooku
W długi weekend pod jednym ze swoich dawnych wpisów na Facebooku Fundacja niespodziewanie wrzuciła jednozdaniowy komentarz, który przeszedł zupełnie niezauważony. Fundacja doniosła w nim: „Zostaniemy z Wami do końca września”.
O wyjaśnienia poprosiliśmy prezeskę organizacji, Mariannę Kłosińską. Chcieliśmy wiedzieć, na jakich zasadach będzie odbywać się działalność w tym czasie. I czy zgodnie z zapowiedzią trzyletnia umowa najmu faktycznie przestała obowiązywać z dniem 30 czerwca.
- Zarząd Zieleni odpowiedział na nasz wniosek o rozwiązanie umowy dzierżawy za porozumieniem stron z końcem czerwca propozycją jej rozwiązania na koniec września – tłumaczy Kłosińska. I dodaje: - Fundacja Bullerbyn proceduje odpowiedź, ale z założeniem, że niezależnie od tego w jaki sposób, do końca września będziemy prowadzić MMS (Międzypokoleniowe Miejsce Spotkań – przyp. red.).
Dla mieszkańców nic się nie zmieni
Nie wiadomo więc, na jakich zasadach będzie kontynuowana dzierżawa obiektu z punktu widzenia najemcy. Dla użytkowników obiektu sprawa jest bardziej klarowna. - Z perspektywy mieszkańców MMS będzie działał zgodnie z dotychczasowymi zasadami do końca września – mówi prezeska Fundacji. Zastrzega jednak, że sprawy mogą się jeszcze zmienić. - W tej chwili możemy rozmawiać o stanie na dzień 3 czerwca - umowa jest w toku – mówi Kłosińska.
Od tego tygodnia pawilon sąsiedzki na Skwerze Ormiańskim działa w nieco zmienionych godzinach. Od poniedziałku do piątku od 8.00 do 9.30 odbywają się spotkania psów i ich opiekunów z psimi specjalistami pod hasłem „Kawa na 4 łapy”. Poza tym obiekt jest dostępny bezpłatnie dla mieszkańców w poniedziałki od 12.00 do 18.00, we wtorki od 17.00 do 21.00, w środy od 15.00 do 21.00, w niedziele od 10.00 do 16.00.