- Naprawdę? Bardzo się cieszę! – nie kryła zaskoczenia Marianna Kłosińska, kiedy przekazaliśmy jej wyniki konkursu. Operatorem pawilonu parkowego na Skwerze Ormiańskim została Fundacja Bullerbyn, w której pani Marianna jest prezeską i założycielką.
Wyniki konkursu poznaliśmy ze strony internetowej Zarządu Zieleni. W zamieszczonym tam komunikacie nie ma jednak nic więcej ponad nazwę zwycięzcy. Nie wiemy więc oficjalnie, ile punktów otrzymała fundacja, ani co stało się z drugim oferentem (nasze źródła donoszą, że nie został dopuszczony do fazy niejawnej z powodu braków formalnych).
Pomysł na Sadybę
Pawilon na Skwerze Ormiańskim będzie częściowo przedłużeniem działalności statutowej fundacji. Jak zapowiada prezeska Fundacji Bullerbyn, w ciągu tygodnia – od poniedziałku do czwartku włącznie – od 9.00 do 16.00 będą się tam odbywać warsztaty umiejętności społecznych dla dzieci szkolnych związanych z edukacją domową. – W Warszawie nie ma dużo miejsc, które prowadzą edukację domową, a my dodatkowo zadbamy, by nasze zajęcia dla tej grupy były otwarte na dzieci z niepełnosprawnością ruchową lub w spektrum autyzmu – mówi Kłosińska.
Godziny dla mieszkańców z Sadyby
W ciągu tygodnia po zajęciach dla dzieci z edukacji domowej Fundacja Bullerbyn przewiduje czas dla lokalnej społeczności. Między 16.00 a 20.00 (a po wcześniejszym uprzedzeniu do 22.00) będzie działać kawiarenka (szczegóły w dalszej części artykułu), tablica ogłoszeń sąsiedzkich, oraz dwa stanowiska komputerowe w ramach kawiarenki internetowej dostosowanej do potrzeb seniorów.
Chętni, którzy chcieliby coś zorganizować w pawilonie w ramach 25 godzin ogólnodostępnych w tygodniu, będą mogli to zrobić w jednym z dwóch pomieszczeń. Pawilon przedzielony bowiem będzie zwykle na dwie części w godzinach dla lokalsów – w jednej części będzie działać kawiarenka, a w drugiej, za zasuwaną ścianą, będą mogły się odbywać różnego rodzaju bezpłatne zajęcia kulturalne, czy integracyjne, czy też po prostu spotkania znajomych.
Aby te zajęcia mogły się odbyć ich organizator będzie musiał wcześniej zarezerwować tą część pawilonu w specjalnym systemie rezerwacyjnym w Internecie. Pierwszeństwo w rezerwacjach – o ile zgłosi swoje potrzeby z co najmniej 2 tygodniowym wyprzedzeniem – będzie miała Rada Programowa. To pomysł, który narodził się w wyniku rozmów fundacji z partnerstwem lokalnym Stacja Sadyba i Towarzystwem Społeczno-Kulturalnym Miasto Ogród Sadyba. Do Rady mają wchodzić aktywiści i społecznicy związani z tymi organizacjami.
W weekend, tj. w piątek, sobotę i niedzielę, godziny dla lokalnych mieszkańców się zmienią. Zamiast 16.00-20.00 (lub 22.00), obie przedzielone części pawilonu (jedna z kawiarnią, druga z zajęciami) będą dostępne bezpłatnie dla wszystkich w godzinach 10.00 – 13.00. Reszta dnia będzie zarezerwowana na komercyjne imprezy, którymi zarządzała będzie wyłącznie fundacja. Jak mówi prezeska fundacji, z tych właśnie popołudniowych imprez w weekendy mają pochodzić główne przychody obiektu. Z nich będą opłacane koszty pawilonu.
Kawiarnia
Główną atrakcją dla społeczności lokalnej będzie zapewne kawiarnia, zwana w konkursie małą gastronomią. Fundacja zamierza sprzedawać tam gotowe produkty i napoje z uwzględnieniem dostępności cenowej dla seniorów. W ofercie Fundacji czytamy: „W stałym menu kawiarni znajdą się ciasta “domowe” (wybór uwzględni dietę bezglutenową, wegetariańską i wegańską), desery lodowe, napoje bezalkoholowe ciepłe i zimne (wybór kaw i herbat, soki i napoje butelkowane, świeże lemoniady, wyciskane soki, napary ziołowo-owocowe.)”
Mają też być atrakcje sezonowe. Zgodnie z zapowiedzią, latem pojawią się lody, świeże owoce i sałatki, zimą - świeżo wyciskane soki owocowo-warzywne. W menu okazjonalnie będą pojawiały się również pozycje powiązane z innymi aktywnościami (np. warsztatami dot. zdrowego żywienia, kulinarnymi czy międzysąsiedzką wymianą przepisów).
Znajdzie się też coś dla seniorów. Każdego dnia będzie dla nich przygotowany “Zestaw dnia dla seniora” w specjalnej cenie, składający się z napoju i czegoś słodkiego.
Pomysłodawczyni zapowiada, że miejsce będzie przyjazne dla osób z niepełnosprawnościami, rodzin z małymi dziećmi oraz właścicieli psów. - W sezonie letnim przewidujemy organizację ogródka na górnym tarasie oraz przed pawilonem – obiecuje Kłosińska.
Kulinarna integracja lokalnej społeczności
Fundacja Bullerbyn w swojej ofercie nie podaje, jakie zajęcia integracyjne dla Sadybian będzie organizować. Wymienia jedynie, jakie będą się odbywać w pawilonie. Mowa m.in. o zajęciach ruchowych, w tym o gimnastyce dla seniora, tańcu i jodze; zajęciach edukacyjnych typu warsztaty językowe, zajęciach z ekonomii dotyczących „zakładania i użytkowania konta bankowego, bezpiecznych płatności oraz płacenia kartą i online”. Mają też być warsztaty kulinarne, wokalno-teatralne, rękodzielnicze. Oferta jest długa, choć przypomina dość wiernie listę zajęć, które seniorzy z okolicy uznali za pożądane w ubiegłorocznym badaniu Towarzystwa Inicjatyw Twórczych „ę”.
Oryginalnie wygląda natomiast propozycja aktywności, które mają integrować lokalną społeczność, w tym seniorów, wokół stołu. Fundacja chce organizować niedzielne śniadania w formie szwedzkiego stołu, które mają umożliwiać zjedzenie posiłku przy wspólnym dużym stole. Spotkania mają być prowadzone na zasadzie “jesz ile chcesz” w określonej cenie (dla seniorów znaczna zniżka).
Drugi oryginalny pomysł na integrację to sezonowe międzysąsiedzkie spotkania kulinarne, zakładające dzielenie się sprawdzonymi przepisami (np. lepienie pierogów, robienie konfitur). Na szczególne okazje, latem, organizowany będzie targ śniadaniowy we współpracy z Urzędem Dzielnicy oraz lokalnymi producentami żywności.
Kiedy ruszy?
Prezeska Fundacji Bullerbyn zapowiada, że system rezerwacyjny na zajęcia oraz kawiarenka w tymczasowej formie mają ruszyć 1 lipca. Strona internetowa systemu zostanie podana na profilu fundacji na Facebooku. Docelowa wersja kawiarni (z docelowym sprzętem) zacznie działać od połowy sierpnia.
Tymczasem przedstawicielka zwycięskiej organizacji wychodzi z dwoma propozycjami do lokalnej społeczności. – Szukamy kogoś z okolic, kto chciałby na umowę zlecenie lub o pracę obsługiwać kawiarnię, albo sprzątać – mówi Kłosińska. Zgodnie z ofertą pawilon ma być prowadzony przez trzy osoby – jedną od kawiarni, drugą od sprzątania i trzecią od koordynowania zajęć.
Lokalna społeczność będzie miała też głos w wyborze nazwy lokalu. – W ofercie nie podaliśmy żadnej nazwy. Będziemy chcieli ją wyłonić w plebiscycie – zapowiada prezeska Fundacji Bullerbyn.