W piątek przed południem na stronie internetowej Zarządu Zieleni pojawiło się długo wyczekiwane ogłoszenie o konkursie. Urzędnicy szukają w nim operatora pawilonu parkowego, który powstał pół roku temu w samym centrum zielonej Sadyby, na Skwerze Ormiańskim. Teoretycznie wszystko jest jasne od kilku lat, bo pomysł na to, co ma się konkretnie dziać w tym pawilonie, zapisała jego pomysłodawczyni, Katarzyna Molska, w zwycięskim projekcie budżetu obywatelskiego.
Po wybudowaniu pawilonu świetliste idee i społeczna misja autorki trzeba było jednak przełożyć na jednoznaczne zasady użytkowania obiektu i transparentne kryteria wyboru operatora. Pojawiło się też odwieczne pytanie o koszty – jakie będą, kto ma je ponosić. W sytuacji wysokiej inflacji i niepewnej sytuacji finansowej ratusza, koszty stały się języczkiem u wagi zarówno dla miejskich urzędów, jak i dla potencjalnego operatora pawilonu.
Lokalni aktywiści z Sadyby i okoliczni mieszkańcy drżeli, że ziszczą się pierwotne pomysły Zarządu Zieleni. Ten chciał, by prowadzenie pawilonu, który miał z założenia pełnić funkcję społeczną i integracyjną, powierzyć wybranemu w przetargu przedsiębiorcy. O wyborze miała decydować cena.
Od dwóch miesięcy wiemy już, że z tego pomysłu urzędnicy się wycofali. Zamiast tego zapowiedzieli rozpisanie konkursu dla organizacji pozarządowych. To zmniejszyło obawy mieszkańców, bo w konkursie cena zawsze jest tylko jednym z kryteriów. A organizacje pozarządowe z założenia lepiej niż przedsiębiorcy znają się na działaniach społecznych, bo zajmują się tym na co dzień.
Choć główne obawy okazały się płonne, to jednak wątpliwości pozostały. Jak mówi stare powiedzenie, diabeł tkwi w szczegółach – sprawdziliśmy więc, czy warunki ogłoszonego właśnie konkursu faktycznie stwarzają nadzieję na stworzenie aktywnego, społecznego miejsca integracji na Sadybie, czy też są zbyt wygórowane dla lokalnych organizacji pozarządowych.
Czego dotyczy i dla kogo jest konkurs
Konkurs Zarządu Zieleni dotyczy 3-letniiej dzierżawy 75-metrowego pawilonu na Skwerze Ormiańskim oraz kilkuset metrów kwadratowych działki wokół pawilonu. Skierowany jest do organizacji pozarządowych – jednej lub kilku tworzących konsorcjum – które statutowo działają w obszarach aktywizacji lokalnej społeczności, pomocy społecznej, edukacji i kultury. Muszą być zarejestrowane od co najmniej 2 lat i prowadzić działalność gospodarczą. To warunki brzegowe.
Jakie zobowiązania ciążą na operatorze
Zobowiązań jest bardzo dużo, choć ich zakres nie wykracza raczej poza standardowe umowy dzierżawy w mieście. Operator musi prowadzić działalność w zakresie aktywizacji lokalnej społeczności, pomocy społecznej, edukacji i kultury. Dodatkowo w różnych dokumentach konkursu pojawiają się specjalne punkty za działalność związaną z ekologią, ochroną środowiska, międzypokoleniową wymianą książek i czasopism, oraz integracją międzypokoleniową.
Dzierżawca musi też zapewnić minimum bezpłatnej dostępności tego miejsca – w zasadach budżetu obywatelskiego, z którego środków powstał budynek, oznacza to minimum 25 godzin tygodniowo między godzinami 6 i 22, w tym w sobotę lub w niedzielę. W konkursie te ogólne zapisy doprecyzowano. Budynek musi być dostępny za darmo dla każdego chętnego minimum 4 razy w tygodniu o różnych porach, w tym w sobotę lub niedzielę. W dwa z tych czterech dni obiekt musi być ogólnodostępny po godz. 15.00.
Wybrana w przetargu organizacja pozarządowa lub konsorcjum organizacji powinno też uruchomić internetowy system rezerwacji miejsca w pawilonie. Dotyczy to tylko czasu, kiedy pawilon ma być dostępny dla wszystkich za darmo. Harmonogram wydarzeń zaplanowanych w pawilonie ma być przesyłany do Zarządu Zieleni raz na dwa miesiące i podlega zatwierdzeniu przez urząd (będą co prawda możliwe zmiany w trakcie, ale urząd musi na nie wyrazić zgodę).
I wreszcie koszty. Dzierżawca musi pokrywać bieżące koszty prądu, wody, wywozu śmieci, zapewnienia porządku i czystości (w tym ogólnodostępnej toalety), Internetu, zabezpieczenia przeciwpożarowego, ochrony (z wyjątkiem monitoringu i systemu alarmowego, które będą prowadzone przez Zarząd Zieleni). Sam musi przy tym podpisać umowy z dostawcami usług. Operator musi też ubezpieczyć obiekt, pokrywać koszty wszelkich napraw i konserwacji, wyposażyć w brakujące sprzęty. I wreszcie musi płacić czynsz – na potrzeby konkursu ustalono wyjściową stawkę miesięczną na poziomie 1.034,73 zł + VAT. Stawka ta jest punktem wyjścia w konkursie. Ostateczna kwota z konkursu będzie dodatkowo podwyższana co roku o urzędowy wskaźnik inflacji.
Jakie są możliwości pokrycia kosztów
Warunki konkursu dopuszczają „prowadzenie działalności małej gastronomii na bazie gotowych produktów i sprzedaż napojów z uwzględnieniem dostępności cenowej dla seniorów”. Nie będzie jednak możliwe sprzedawanie alkoholu, tytoniu, czy środków psychoaktywnych. Nie będzie też możliwe zamieszczanie reklam i szyldów na obiekcie i jego wyposażeniu.
Co z zamkniętymi imprezami, których obawia się wielu mieszkańców Sadyby? Tu Zarząd Zieleni wprowadził jednoznaczny zakaz. Nie ma zgody urzędu na „organizowanie wydarzeń masowych oraz imprez okolicznościowych np. chrzciny, komunie itd.”
Kryteria wyboru
Tu jest największe zaskoczenie. Czynsz, który w przypadku przetargu byłby zapewne najważniejszym kryterium wyboru oferenta, w konkursie odgrywa niewielką rolę. To zaledwie 10% punktów, które można otrzymać od komisji konkursowej. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że w pierwotnej wersji warunków konkursowych ten procent był kilkukrotnie wyższy.
Najwięcej punktów – bo aż 66% - daje zawartość merytoryczna. W jej ramach aż 36% punktów można uzyskać za doświadczenie organizacji doświadczenie „w prowadzeniu działalności w przedmiocie aktywizacji lokalnej społeczności, pomocy społecznej, edukacji lub kultury” (po dwa punkty za każdą działalność w zakresie konkursu), a kolejne 30% za program planowanej działalności.
Dodatkowe kryteria oceny (poza czynszem 10%, doświadczeniem 33% i programem 30%), to system rezerwacji terminów ogólnodostępnych (10%) oraz aranżacja zagospodarowania pawilonu parkowego oraz terenu przyległego (14%).
Kiedy rozstrzygnięcie
Oferenci będą musieli się spieszyć z przygotowaniem oferty. Na opracowanie programu, spisanie doświadczenia, zgromadzenie różnych zaświadczeń i oświadczeń, wreszcie wpłacenie wadium w wysokości 5 tys. złotych przewidziano trzy tygodnie. Pieniądze muszą trafić do urzędu do 20 czerwca, a pisemna oferta do godz. 10.00, 21 czerwca. Rozstrzygnięcie konkursu i podpisanie umowy nie zostały precyzyjnie określone w czasie, ale powinny nastąpić w lipcu.
Szczegółowe informacje i dokumenty dotyczące konkursu dostępne są na stronie internetowej Zarządu Zieleni: https://zzw.waw.pl/zamowienia-publiczne/zamowienia-konkursy/konkurs-na-wydzierzawienie-na-okres-do-3-lat-czesci-nieruchomosci-gruntowej-na-skwerze-ormianskim/?b=94 ‘
Skok na głęboką wodę, czyli czy pawilon stanie się faktycznym centrum kulturalnym Sadyby? (KOMENTARZ)
Czy warunki konkursu dają nadzieję na to, że pawilon będzie faktycznie integrował mieszkańców i animował życie społeczne i kulturalne Sadyby? Na pierwszy rzut oka tak, bo próg wejścia dla organizacji pozarządowych został ustanowiony dość nisko. Głównym kryterium wyboru są aspekty merytoryczne – program i doświadczenie, czyli to na czym organizacje pozarządowe znają się najlepiej.
Dobrze, że dopuszczono zakładanie konsorcjów. Wiele doświadczonych i prężnych organizacji pozarządowych – szczególnie na poziomie lokalnym – nie prowadzi bowiem działalności gospodarczej. Jeśliby postawić taki warunek, byłyby wykluczone ze startu. W ramach konsorcjum jedna organizacja może być silna w integracji międzypokoleniowej i aktywizacji mieszkańców, a druga w rozliczaniu dotacji, zawieraniu umów i księgowości. Ryzyko rozkłada się wówczas na większą liczbę jednostek.
Gorzej jest z warunkami finansowymi – wszystkie (i nieznane co do wysokości) koszty zostały przerzucone na dzierżawcę, a ten może prowadzić tylko małą gastronomię z niskimi cenami. Jedyną opcją faktycznego zarobku wydaje się wynajmowanie powierzchni na zamknięte, biletowane, płatne wydarzenia. Jeśli koszty mediów będą bardzo wysokie (mowa głównie o jesieni i zimie), presja na organizowanie zamkniętych imprez może mocno ścierać się ze społecznymi ideami, które były inspiracją dla stworzenia pawilonu.
W przyszłym tygodniu o komentarz do konkursu poprosimy lokalne organizacje społeczne z Sadyby oraz urząd dzielnicy Mokotów, z którym Zarząd Zieleni konsultował warunki postępowania.