W poniedziałek opublikowaliśmy artykuł o nielegalnej akcji sadzenia ponad 100 drzew w rezerwacie Jeziorko Czerniakowskie. Publikacja wywołała ożywioną dyskusję na naszym profilu społecznościowym na Facebooku. Sprowokowała też do zabrania głosu znaną organizację ekologiczną, która jak nam mówi o akcji sadzenia drzew dowiedziała się z naszego portalu. Swoje stanowisko przesłał nam też urząd odpowiedzialny za administrowanie terenem rezerwatu.
Ekolodzy: będziemy bronić drzewek
W liście do redakcji Sadyba24.pl, który przysłała nam Fundacja Ja Wisła (treść w całości poniżej), organizacja zapowiada, że „będzie się starać obronić te drzewka przed zakusami kosiarek z Zarządu Zieleni”. - Wierzę że się uda zachować te drzewka i Zarząd Zieleni zmieni swoje zdanie – pisze autor listu, prezes organizacji, Przemek Pasek.
Wyjaśniając powód zajęcia się sprawą, organizacja powołuje się na własne bogate doświadczenie w zakresie nasadzeń w tym rejonie Warszawy. - Fundacja Ja Wisła posadziła w Rezerwacie Przyrody Jeziorko Czerniakowskie w wielu akcjach wolontariatu kilka tysięcy drzew, z których kilkaset rośnie do dziś – dowodzi Pasek.
Fundacja Ja Wisła nie poprzestaje na jednostkowej sprawie nasadzeń sprzed kilku dni. Wysuwa też oskarżenia pod adresem Zarządu Zieleni, który administruje Jeziorkiem Czerniakowskim. Dowodzi, że stołeczny urząd będzie chciał nadal kosić trawnik, na którym zasadzono drzewka, „bo to lukratywne zlecenie dla znajomych urzędników, a ochrona przyrody jest dla nich czystą teorią.” Szef organizacji twierdzi też, że urząd nie dba o tablice informacyjne, które postawił w tym miejscu w 2015 roku, a z czwartego projektu do budżetu obywatelskiego, który Pasek zgłosił dla Jeziorka Czerniakowskiego i który wygrał w głosowaniu mieszkańców, Zarząd Zieleni zrealizował tylko 10%.
Organizacja ekologiczna zarzuca stołecznym ogrodnikom, że zamiast dbać o zieleń, de facto ją niszczą. - Zarząd Zieleni jest bardzo konserwatywną instytucją, która zajmuje się głównie wycinaniem drzew i niszczeniem przyrody poprzez nadmierną, mechaniczną "pielęgnację" – czytamy w oświadczeniu.
Urzędnicy: powiadomimy policję, a mieszkańców zapraszamy do współpracy
O odpowiedź na zarzuty Fundacji Ja Wisła poprosiliśmy Zarząd Zieleni. W przesłanym nam oświadczeniu urząd powtarza swoje argumenty z poniedziałkowego artykułu. Twierdzi, że wszystkie działania na terenie rezerwatu wymagają zgody Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i że nikt o taką zgodę nie występował. Zapowiada, że sprawa będzie miała swój formalny ciąg dalszy. – Sprawa zostanie pisemnie zgłoszona do RDOŚ oraz na policję, ponieważ powyższa akcja jest również złamaniem prawa – czytamy w oświadczeniu.
Zarząd Zieleni odpiera zarzuty ekologów o pozorowaną ochronę przyrody. Przywołuje przykłady działań, które podejmuje na terenie rezerwatu Jeziorko Czerniakowskie. Urząd pisze m.in., że pięć razy w tygodniu prowadzi prace porządkowe na terenie rezerwatu, ustawił czerwone tablice informujące o rezerwacie, uczestniczy w pracach specjalnego zespołu w ratuszu ds. rezerwatu. Prowadził też rozmowy z Przemkiem Paskiem z Fundacji Ja Wisła o przekazaniu urzędowi praw autorskich do tablic edukacyjnych, zrealizowanych przez Paska w ramach budżetu obywatelskiego.
Zarząd Zieleni odpiera też najcięższy zarzut dotyczący niezrealizowania większości prac ze zwycięskiego i bardzo kosztownego projektu budżetu obywatelskiego „Ścieżka dla Jeziorka Czerniakowskiego”. - Wbrew temu, co pisze fundacja „Ja Wisła” nasza jednostka zrealizowała niemal w całości (ten) projekt – czytamy. Autorzy oświadczenia po kolei wyliczają zrealizowane elementy: zabezpieczenie skarpy od strony ul. Jeziornej, usunięcie nawłoci kanadyjskiej, postawienie trzech szlabanów uniemożliwiających wjazd samochodów. Wśród wykonanych zadań jest też m.in. zatrudnienie strażnika nad Jeziorkiem „który patrolował teren codziennie od czerwca do września 2022 r.”.
Z oświadczenia Zarządu Zieleni dowiadujemy się też o najbliższych planach urzędu względem rezerwatu. - Planujemy zamówienie projektu i montaż tablic informacyjnych, przyrodniczych, jak również tablicy z zasadami obowiązującymi w rezerwacie Jeziorko Czerniakowskie – zapowiada urząd. Z pisma wynika jednak, że nie będą to nowe wersje zniszczonych tablic, które już stoją wokół brzegów zbiornika. Urząd informuje, że nie ma dość pieniędzy, by wykupić prawa własności do nich. Zarząd Zieleni planuje również dokończyć projekt budżetu obywatelskiego. - Brakujący element projektu, drewniane schody (ze skarpy na plażę Jeziorka Czerniakowskiego – przyp. red.), zbudujemy do końca 2022 r. – deklarują urzędnicy.
Na koniec stołeczni ogrodnicy zachęcają mieszkańców do współpracy przy wspólnym zazielenianiu Warszawy w ramach Zielonego Wolontariatu oraz Zielonego Funduszu.
List Fundacji Ja Wisła (pełna treść)
Od 2015 roku, Fundacja Ja Wisła posadziła w Rezerwacie Przyrody Jeziorko Czerniakowskie w wielu akcjach wolontariatu kilka tysięcy drzew, z których kilkaset rośnie do dziś. W mojej ocenie ta sytuacja to przysłowiowa burza w szklance wody. Fundacja Ja Wisła będzie się starać obronić te drzewka przed zakusami kosiarek z Zarządu Zieleni, który z pewnością chciałby móc nadal kosić ten trawnik, bo to lukratywne zlecenie dla znajomych urzędników, a ochrona przyrody jest dla nich czystą teorią.
Zarząd Zieleni jest instytucją, która zajmuje się utrzymaniem tego terenu z ramienia miasta st. Warszawy. Teoretycznie. Aby zilustrować jak wygląda utrzymanie terenu przez Zarząd Zieleni i opieka nad Rezerwatem Jeziorko Czerniakowskie- w załączniku zamieszczam zdjęcie tablicy z godłem państwowym, nazwą własną i formą ochrony Rezerwatu Przyrody Jeziorko Czerniakowskie, którą ja osobiście (podobnie jak wszystkie inne tablice) postawiłem w 2015 roku. Za stan odpowiada i troszczy się o to właśnie Zarząd Zieleni. Pragnę przypomnieć że Zarząd Zieleni w 2018 roku przejął zwycięski po raz czwarty mój projekt do Budżetu Obywatelskiego, pt. Ścieżka dla Jeziorka Czerniakowskiego i do dziś nie zrealizował go nawet w 10% !
Zarząd Zieleni nie jest jednak właściwy do wydawania zgód na sadzenie drzew. Zgody na sadzenie wydaje GDOŚ. Zarząd Zieleni jest bardzo konserwatywną instytucją, która zajmuje się głównie wycinaniem drzew i niszczeniem przyrody poprzez nadmierną, mechaniczną "pielęgnację".
Będziemy sprawę monitorować i postaramy się nie dopuścić do zniszczenia zasadzonych drzewek. Wierzę że się uda zachować te drzewka i Zarząd Zieleni zmieni swoje zdanie.
Mieliśmy kiedyś podobną sytuację w Parku Arkadia w 2017 roku, gdy w ramach realizacji projektu pt. Ogród Arkadia utworzyliśmy z martwego drewna ostoje dla płazów, gadów i małych ssaków. Wówczas Zarząd Zieleni był bardzo oburzony i wzywał nas do usunięcia tych "odpadów". Dopiero po artykule profesora Macieja Luniaka, który pochwalił nasze działanie i nazwał wzorcowym, godnym naśladowania przykładem dla Warszawy, tworzenie "warkoczy z martwego drewna" zostało zaakceptowane przez Zarząd Zieleni i oni sami od 2018 roku, kontynuują je w Parku Arkadia i w wielu innych parkach miejskich działania tworzenia siedlisk przyrodniczych z martwego drewna, czym obecnie bardzo się chwalą. Niestety nie podają skąd zaczerpnęli pomysł...
List podpisał Przemek Pasek, prezes Fundacji Ja Wisła
Oświadczenie Zarządu Zieleni Warszawy (pełna treść)
Zarząd Zieleni m.st. Warszawy opiekuje się terenem rezerwatu Jeziorko Czerniakowskie zgodnie z planem ochrony dla tego terenu (zarządzenie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska z 2012 r) oraz dokumentem nadrzędnym, jakim jest ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody i artykuł 15 pkt 1 regulujący zakazy obowiązujące w rezerwatach przyrody i parkach narodowych.
Tak jak podkreśliliśmy w artykule w sadyba24.pl, wszystkie działania na terenie rezerwatu wymagają zgody Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Grupa, która posadziła sadzonki drzew na terenie boiska będącego częścią rezerwatu, nie zgłosiła wniosku do RDOŚ, nie kontaktowała się też z naszą jednostką. Sprawa zostanie pisemnie zgłoszona do RDOŚ oraz na policję, ponieważ powyższa akcja jest również złamaniem prawa. Zachęcamy jednocześnie mieszkańców do współpracy z naszą jednostką i wspólnego zazieleniania Warszawy w ramach Zielonego Wolontariatu oraz Zielonego Funduszu.
Doceniamy działania fundacji „Ja Wisła”, która w ramach realizacji projektu z budżetu partycypacyjnego postawiła w 2015 r. tablice informacyjne nad Jeziorkiem, gdy nasza jednostka nie opiekowała się jeszcze zielenią na Mokotowie (robimy to od połowy 2018 r.). Byliśmy w stałym kontakcie z autorem tablic, Przemysławem Paskiem z fundacji „Ja Wisła”, prowadziliśmy rozmowy na temat przekazania nam praw autorskich do tablic, jednak nie posiadamy wystarczających środków finansowych na zakup tych praw. Planujemy zamówienie projektu i montaż tablic informacyjnych, przyrodniczych, jak również tablicy z zasadami obowiązującymi w rezerwacie Jeziorko Czerniakowskie. Obecnie teren ten jest oznaczony czerwonymi tablicami „Rezerwat przyrody Jeziorko Czerniakowskie”, a na plaży, którym zarządza OSiR Mokotów, również można zobaczyć tablicę informacyjną.
Warto podkreślić, że wbrew temu, co pisze fundacja „Ja Wisła” nasza jednostka zrealizowała niemal w całości projekt z budżetu obywatelskiego „Ścieżka dla Jeziorka Czerniakowskiego”. Brakujący element projektu, drewniane schody, zbudujemy do końca 2022 r. Dotychczas w ramach realizacji projektu zrealizowaliśmy m.in.
- zabezpieczenie skarpy od strony ul. Jeziornej
- usunęliśmy nawłoć kanadyjską – gatunek inwazyjny
- postawiliśmy trzy szlabany uniemożliwiając wjazd samochodów
- zatrudniliśmy strażnika nad Jeziorkiem, który patrolował teren codziennie od czerwca do września 2022 r.
- zorganizowaliśmy spacery przyrodnicze i ornitologiczne
- postawiliśmy toalety przenośne
- w 2019 r. przeprowadziliśmy konserwację 54 pomostów drewnianych
- w 2019 r. posadziliśmy wraz z wolontariuszami 100 dębów szypułkowych, zgodnie z decyzją RDOŚ
- w 2019 r. przeprowadziliśmy konserwację i czyszczenie skrzynek lęgowych dla ptaków
Nasi ogrodnicy są w stałym kontakcie z mieszkańcami Sadyby, którzy – wraz z przedstawicielami innych jednostek miejskich - biorą również udział w spotkaniach Zespołu ds. Ochrony Jeziorka Czerniakowskiego. Ponadto warto dodać, że prace porządkowe na terenie rezerwatu prowadzone są 5 razy w tygodniu.
W naszej jednostce pracują specjaliści, dla których ochrona przyrody i dbanie o różnorodność biologiczną jest priorytetem. Tworzenie ostoi przyrodniczych na terenach administrowanych przez ZZW nie jest autorskim pomysłem konkretnej osoby czy instytucji. Pionierem w tej kwestii było miasto Berlin, które wprowadziło ekstensywną gospodarkę w swoich parkach przeszło 15 lat temu. Nasza jednostka od początku swojego istnienia propaguje i wdraża w życie rozwiązania proprzyrodnicze. Prowadzimy działalność edukacyjną, dzięki czemu wiedza na temat ochrony przyrody jest coraz szersza wśród mieszkańców i co roku zgłaszane są bardzo wartościowe i cenne dla miasta projekty z budżetu obywatelskiego.
W imieniu Zarządu Zieleni oświadczenie przesłała nam Magda Sierzputowska, kierowniczka Działu Komunikacji Społecznej ZZW