Właścicieli domów ogrzewanych gazem czeka ogromna podwyżka. Jak ogłosił dziś Urząd Regulacji Energetyki, od 1 stycznia zapłacą za gaz o 58% więcej niż dotąd. Według urzędu oznacza to wzrost o ok. 174 zł. netto miesięcznie.
W praktyce, podwyżka będzie nieco mniejsza. W ramach tzw. tarczy antyinflacyjnej rząd zapowiedział wczoraj zmniejszenie podatku VAT na gaz ziemny z 23 procent do 8 procent. Będzie tak jednak tylko przez pierwsze trzy miesiące przyszłego roku.
Sonda na Sadybie: Kilkaset złotych w kieszeni mniej co miesiąc
Co to konkretnie oznacza dla właścicieli domów na warszawskiej Sadybie? Jak wynika z naszej sondy, mieszkańcy Sadyby zapłacą w sezonie grzewczym od 88 do 215 złotych więcej za gaz miesięcznie.
Dla przykładu właściciele dwupiętrowego domu o powierzchni 130 metrów, zamieszkałego przez piątkę osób, płacą obecnie za gaz 489 złotych miesięcznie. Od nowego roku będą to już 704 złote. Kwota ta obejmuje ogrzewanie pomieszczeń i podgrzewanie zimnej wody. Uwzględnia podwyżkę taryfy i obniżkę VAT na tych składowych rachunku, które zależą od ilości zużytego gazu.
Inny przykład – dom o podobnej powierzchni, z piętrem i poddaszem, ale zamieszkały przez czwórkę osób. Obecnie rachunek za gaz w sezonie grzewczym wynosi 222 złote za miesiąc. Po nowym roku wzrośnie do 310 złotych. Z kieszeni trzeba będzie więc dołożyć 88 złotych miesięcznie.
Kolejny dom – tym razem o wielkości 132 metrów kwadratowych, z trzema kondygnacjami, zamieszkały przez pięć osób. Tej jesieni rachunek za gaz wyniósł 505 złotych miesięcznie. Po podwyżkach należy się spodziewać rachunku na kwotę ok. 700 złotych. W tym przypadku wzrost opłat za gaz wyniesie 195 złotych miesięcznie.
Podobnych wzrostów można oczekiwać w przypadku właścicieli kolejnego gospodarstwa domowego. Czwarty przykład z Sadyby to dom o powierzchni 170 metrów kwadratowych z piątką mieszkańców. Za okres od połowy września do połowy listopada, a więc już w sezonie grzewczym, jego właściciele płacili 511 złotych za miesiąc używania gazu. Po podwyżkach kwota ta może wzrosnąć do 710 złotych.
Powyższe wyliczenia dotyczą początku okresu grzewczego. Gdy temperatura na zewnątrz spadnie tej zimy mocno poniżej zera, rachunki za gaz a tym samym skala realnych podwyżek poszybują w górę.
Osłony za wzrost cen gazu i... kolejne podwyżki
Najbiedniejszym mieszkańcom rząd obiecuje dodatki osłonowe. Właściciel domu mieszkający samotnie i osiągający dochody poniżej 2100 złotych miesięcznie, ma otrzymać dopłatę w skali roku w wysokości 400 złotych. W przypadku większych gospodarstw domowych, o średnich dochodach nie większych niż 1500 złotych miesięcznie, dopłata ma wynieść od 600 złotych dla 2-3 osób i 850 złotych dla 4-5 osób do 1150 złotych dla 6 i więcej osób.
Poza gazem, od nowego roku wzrosną również ceny prądu. Rachunek za energię elektryczną zwiększy się o 24%. Jak szacuje URE, dla przeciętnej rodziny oznacza to podwyżkę o ok. 20 zł miesięcznie.