Przed wakacjami donosiliśmy o planach budowy osiedla na dziewiczych łąkach przy Jeziorku Czerniakowskim. Firma Apricot deklarowała wtedy, że na 6 hektarach przy Bernardyńskiej postawi domy jednorodzinne w zabudowie szeregowej oraz dwa budynki wielorodzinne. Zapowiadała również, że na własny koszt doprowadzi drogi oraz sieci ciepłowniczą, wodociągową i elektryczną. Zgodnie z wymogami planu dla Czerniakowa Południowego ma też zachować minimum 60 procent powierzchni biologicznie czynnej oraz wybudować na własny koszt niecki infiltracyjne i bioretencyjne wymagane, by zapobiec wysuszeniu pobliskiego Jeziorka Czerniakowskiego.
Parki, place zabaw a nawet korty tenisowe dla mieszkańców
Po wakacjach deweloper przedstawił gotową koncepcję architektoniczną dla osiedla, opracowną przez warszawską pracownię Studio 20. Zakłada ona zabudowę wielorodzinną - ok. 140 mieszkań i budynki jednorodzinne - ok. 94 mieszkania. Docelowo w planach jest także drugi etap, w ramach którego powstanie 180 mieszkań w budynkach wielorodzinnych.
Jak zapowiada Apricot, w ramach inwestycji oprócz mieszkań powstanie infrastruktura, z której korzystać będą wszyscy mieszkańcy: ścieżki pieszo-rowerowe, parki sąsiedzkie, place zabaw, korty tenisowe i siłownie pod chmurką. Mieszkańcy zyskają też dostęp do podstawowych usług - w parterach nowych budynków zaprojektowano ok. 800 metrów kw. powierzchni usługowych.
- Planujemy tak zagospodarować zieleń, aby zachęcała ona do rekreacji na świeżym powietrzu. Jesteśmy otwarciu na rozmowy z miastem na temat szczegółów atrakcyjnego zagospodarowania tego terenu w postaci parków, czy kortów tenisowych – mówi Piotr Jakubowski z firmy Apricot.
Droga i czasochłonna infrastruktura
Inwestor podkreśla, że budowa infrastruktury wiąże się z dużymi nakładami. Układ drogowy o łącznej długości 18 tys. metrów kw. ma go kosztować ok. 22,3 mln zł, a budowa sieci - dodatkowe 9 mln zł.
Szacunkowy czas budowy osiedla to 20 miesięcy od rozpoczęcia prac. Dotychczasowe relacje dewelopera z miastem w sprawie doprowadzenia nowej infrastruktury nie wróżą jednak szybkiej realizacji inwestycji. - Niestety, czynnikiem, który obecnie utrudnia zrealizowanie inwestycji jest brak sprawnej współpracy ze strony miejskich jednostek w zakresie sfinalizowania formalności dotyczących budowy nowej infrastruktury – mówi Aleksandra Wołodźko, prezes Greenfields, firmy doradczej działającej na zlecenie właścicieli nieruchomości. - Terminy inwestycji uzależnione są m.in. od przedłużających się uzgodnień z Urzędem Miasta Stołecznego Warszawy oraz Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji w zakresie odwodnienia dróg i sieci – podkreśla.
Inwestor zapowiada, że jesienią złoży wniosek o pozwolenie na budowę dla I etapu osiedla. Ma to zrobić pomimo trwającej niepewności co do statusu prawnego planu miejscowego dla Czerniakowa Południowego. 20 sierpnia 2019 roku Wojewoda Mazowiecki złożył skargę na plan miejscowy, a Naczelny Sąd Administracyjny do dziś nie wyznaczył daty rozprawy w tej sprawie.