Na bazarku przy Powsińskiej i św. Bonifacego opustoszało. Zmiany rzucają się w oczy szczególnie na środku targowiska. W ostatnich kilku tygodniach najemcy zdemontowali tam kilkanaście blaszanych budek. Pod jedną ze ścian bazarku przybyły wprawdzie trzy nowe eleganckie pawilony, ale wrażenie pustki pozostało.
Głosy co do przyszłości targowiska są podzielone. - Nareszcie skończy się to dziadostwo od 40 lat tkwiące w postkomunistycznej prowizorce i bałaganie. Wstyd i obciach w samym centrum naszej pięknej Sadyby – cieszył się na naszym profilu pan Waldemar Łączyński. Inni mieszkańcy woleliby jednak zachować bazarek. - Miasto powinno ją (działkę zajętą pod targowisko – red.) odkupić i zrobić tam coś społecznie pożytecznego – komentował Andrzej Bazior. - Zdaje się, że to dzielnica Mokotów w pierwszej kolejności powinna udzielać wyjaśnień. Gdyby miasto wykupiło ten teren, to można by było tam stworzyć ładne targowisko z prawdziwego zdarzenia. Nie jakiś zlepek starych drewnianych i blaszanych bud z lat 90. – wtórował Alek Zbrożek. - Przydałby się taki bazar pod dachem jak pod halą Mirowską – zamarzyła Danuta Misiak.
Co na to dzielnica Mokotów? Wiceburmistrz Marek Rojszyk nie pozostawia złudzeń. - Uporządkowanie terenu targowiska np. na wzór Hali Banacha nie zależy od m.st. Warszawa, tym bardziej, że jedynie 48m2 udostępnianego przez władze Dzielnicy Mokotów gruntu zajmują pawilony handlowe (pozostałą część stanowi komunikacja i prasokontener) – mówi przedstawiciel władz dzielnicy.
Wbrew nadziejom mieszkańców Sadyby, dzielnica nie zamierza więc aktywnie zabiegać o utrzymanie targowiska. Co więcej, przypomina, że los targowiska został już dawno przypieczętowany. - Zgodnie z opinią Wydziału Architektury i Budownictwa dla Dzielnicy Mokotów ustalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Sadyba Północna cz.l nie przewidują dla tego terenu takiej funkcji – mówi wiceburmistrz. Marek Rojszyk wskazuje jednak rozwiązanie. - W przypadku likwidacji targowiska rozważone zostanie jego przeniesienie w rejon ulicy Bernardyńskiej/Gołkowskiej, na północną część działki ewidencyjnej nr 4/2 z obrębu 0511 – dodaje.
Pod numerem podanym przez wiceburmistrza Mokotowa kryje się duża działka na rogu Gołkowskiej i Starowieyskiego. W połowie zajęta jest obecnie przez sklep spożywczy Hamann i administrację osiedla Bernardyńska.