Mieszkańcy Sadyby zdołali się już przyzwyczaić, że śmieci z ich posesji odbierają ich dotychczasowi usługodawcy, a opłaty za wywóz trzeba wnosić na konto dzielnicy. Ci, którzy segregują odpady, przyzwyczaili się też, że mają w swojej altance śmietnikowej trzy plastikowe pojemniki na różne typy odpadów. Tak będzie do końca lipca. Od 1 sierpnia czeka ich jednak kolejna śmieciowa rewolucja. Odbiorem śmieci zajmie się nowa firma, wyłoniona w miejskim przetargu. W przypadku Mokotowa jest to firma Lekaro, która od 1 stycznia 2014 obsługuje już pięć innych dzielnic Warszawy: Pragę Północ, Pragę Południe, Wawer, Rembertów i Wesołą.
Wraz z pojawieniem się nowej firmy, zmieni się prawie wszystko. Z jednym, ale ważnym wyjątkiem – płatności. Tak jak dotychczas będzie obliczana stawka opłaty za wywóz. Mieszkańcy domów będą więc płacić tyle samo co dziś. - Za pobieranie opłat odpowiadają Urzędy Dzielnic. System składania deklaracji i poboru opłat nie zmienia się – potwierdził nam Leszek Zagórski z działu prasowego Lekaro.
Co się zmieni?
Worki i tylko jeden pojemnik. Największa zmiana dotyczy sposobu odbioru śmieci. Zamiast trzech plastikowych pojemników, w tym dwóch do segregacji: śmieci suchych i szkła oraz jednego do odpadów zmieszanych, pozostanie tylko jeden – do odpadów zmieszanych. Pojemnik taki na 120 litrów, oczipowany i opatrzony znakiem graficznym Lekaro, powinien już od dwóch tygodni stać na każdej posesji. Pojemniki podstawione na posesje przez firmy, które obsługiwały wywóz śmieci dotychczas, zostaną przez nie zabrane do 31 lipca 2014.
Śmieci segregowane będą odbierane tylko w odpowiednio pokolorowanych workach (dwa czerwone do odpadów suchych, jeden zielony – do opakowaniowego szkła), które firma pozostawi na posesji po każdym odbiorze. Worki te trzeba będzie każdorazowo, co dwa tygodnie, wystawiać przed swoje ogrodzenie, albo trzymać w otwartych altankach śmietnikowych w osi ogrodzenia, bo firma nie prawa wchodzić na prywatne posesje.
Lekaro oczekuje, że worki będą czekały na ekipę śmieciarki już od 6 rano w dniu wywozu. Jeśli odpadów będziemy mieli więcej niż zmieścimy do otrzymanych worków, nadal będziemy mogli liczyć na ich darmowy wywóz. Trzeba będzie je jedynie zapakować we własne torby i postawić w tym samym czasie i miejscu co worki firmowe Lekaro. Jeśli przypadki znacznego przepełnienia będą się powtarzać w przypadku odpadów zmieszanych, firma musi zgodnie z umową z miastem zwiększyć pojemnik dla domów jednorodzinnych ze 120 litrów na 240 litrów.
Nie trzeba myć. Dla mieszkańców segregujących śmieci firma Lekaro ma dobrą wiadomość. Nie trzeba będzie myć pudełek po jogurtach i słoików po dżemach. Jak twierdzą przedstawiciele Lekaro, na takie rozwiązanie pozwala im zaawansowany system recyklingu, który takie czynności wykonuje we własnym zakresie. Segregujący mieszkańcy nie będą mieli jednak łatwego życia, bo firma szczegółowo określiła co można a czego nie można wrzucać do segregowanych worków. W tym celu najlepiej przeczytać broszurę załączoną na jej stronie internetowej.
Gabaryty w cenie. Nareszcie nie będzie kłopotu z dużymi sprzętami takimi jak meble (stoły, szafki, krzesła, kanapy), sprzęty domowe (dywany, wózki, materace, zabawki), sprzęt RTV i AGD (duży i mały). Firma Lekaro będzie je wywoziła sprzed posesji raz na miesiąc, bez dodatkowych opłat. Aby tak się stało, właściciel nieruchomości będzie musiał jednak zgłosić takie zapotrzebowanie firmie albo telefonicznie (pod numer 22 112 02 84), albo mailowo (Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.) co najmniej 24 godziny przed wyznaczonym terminem wywozu. W swoim zgłoszeniu będzie musiał podać dokładny adres nieruchomości (dzielnica, ulica, numer domu), rodzaj odpadów i ich przybliżoną ilość w metrach sześciennych, telefon kontaktowy oraz rodzaj zabudowy (jednorodzinna, wielorodzinna, firma). Bez zgłoszenia, gabaryty nie zostaną odebrane.
Mieszkańcy będą musieli wystawić zgłoszone gabaryty przed posesję do godziny 8 rano w dniu odbioru (ten zaś nastąpi w godzinach 8-18). Wywóz będzie się odbywał raz w miesiącu w wyznaczonych terminach. We wschodniej części starej Sadyby, od ul. Powsińskiej do Jeziorka Czerniakowskiego (sektor XI), nastąpi to 8 września, 6 października, 17 listopada i 1 grudnia, a w zachodniej części, od al. Sobieskiego do ul. Powsińskiej (sektor XII), w dniach 25 sierpnia, 29 września, 27 października, 24 listopada i 15 grudnia.
Pewne zamieszanie może wywoływać definicja gabarytów. Nie jest to bowiem wszystko, co duże w domu. W definicji przyjętej przez Lekaro nie mieszczą się odpady i materiały budowlane, ramy okienne, drzwi i płoty, wanny, umywalki, muszle toaletowe i spłuczki. Nie wyrzucimy do kontenerów również grzejników, kosiarek czy części samochodowych.
Kontrowersje wokół zieleni
Najsłabszym punktem nowego systemu odbioru odpadów z posesji indywidualnych był od zawsze wywóz odpadów zielonych, czyli trawy, gałęzi i liści. Z braku jasnych zasad i niechęci firm wywożących odpady, każdy mieszkaniec robił to na własną rękę, czasem po partyzancku, podrzucając odpady zielone w okolice sprzątane przez służby miejskie. Od 1 sierpnia zasady będą już klarowne. Lekaro będzie podstawiać kontenery w wyznaczone miejsca dzielnicy, zgodnie z podanym harmonogramem. W przypadku pobliskiego Wilanowa, obsługiwanego przez firmę Sita, kontenery podstawiane są w każdy weekend (sobota-poniedziałek) od maja do listopada, w kilku wyznaczonych miejscach dzielnicy. W tym samym miejscu kontenery zjawiają się co cztery tygodnie. Każdy z mieszkańców musi jednak dowieść odpady zielone we własnym zakresie, w zakupionych przez siebie workach. Podobny akcyjny system zapowiada Lokaro.
Z przekazanych nam przez Lekaro informacji wynika, że w pobliżu starej Sadyby wyznaczono trzy punkty terenowe (czynne od 6.00 rano w sobotę do 22.00 w poniedziałek), z których co pewien czas będą zabierane odpady zielone. Jeden z nich zlokalizowany jest przy ul. Augustówka, na parkingu przy EC Siekierki. Tu kontenery będą podstawione w dniach 9-11 sierpnia, 13-15 września, 11-13 października 15-17 listopada. Drugi punkt usytuowano po wschodniej części Miasta Ogrodu Sadyba - w zatoczce parkingowej na ul. Jeziornej. Kontenery na odpady zielone będzie można tu znaleźć w dniach 23-25 sierpnia, 20-22 września, 18-20 października i 22-24 listopada. Wreszcie trzeci punkt – po zachodniej części osiedla – znajdzie się na pętli autobusowej przy ul. Okrężnej. Własne worki z liśćmi, gałęziami i trawą będzie można tam wrzucać do kontenera w terminach: 2-4 sierpnia, 6-8 września, 4-6 października i 8-10 listopada.
Wciąż nie jest jasne, dlaczego firma Lekaro nie będzie odbierać odpadów zielonych wprost z posesji. Pytany o podanie konkretnego paragrafu umowy z miastem, który nie dopuszcza takiej bezpośredniej metody wywozu, Leszek Zagórski z Lekaro stwierdził jedynie, że „tego typu system zbiórki wynika bezpośrednio z opisu przedmiotu zamówienia.” „Jest to szereg zapisów w umowie, specyfikacji, opisie przedmiotu zamówienia i odpowiedziach na pytania Wykonawców” – dodał przedstawiciel prasowy firmy.
Reszta płatna
Inne rodzaje odpadów, które nie mieszczą się w kategoriach opisanych wyżej, będzie można wywieźć z firmą Lekaro, ale już tylko za dodatkową opłatą. Dotyczy to m.in. odpadów poremontowych i budowlanych. Po umówieniu się na odbiór, firma podstawi na posesję worki albo kontener, a następnie odbierze je w umówionym czasie. W tych i innych sprawach, trzeba będzie nawiązać kontakt z Infolinią Lekaro na numer 801 98 98 97 lub wysłać e-mail na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..
O tym jak faktycznie będzie działać nowy system na Sadybie dowiemy się w połowie sierpnia. Wtedy to dopiero po raz pierwszy ruszy wywóz odpadów segregowanych (potem raz na cztery tygodnie) i zmieszanych (potem raz na dwa tygodnie). Konkretne terminy wywozu śmieci z poszczególnych posesji można znaleźć po wpisaniu adresu nieruchomości na stronie http://www.lekaro.pl/warszawa-harmonogram-wywozu/. Można je również uzyskać dzwoniąc na infolinię Lekaro (22 112 02 84).
