To jedna z najbardziej spektakularnych, choć mało znanych, metamorfoz w stołecznej drogówce.
Najgrożniejsze miejsce stolicy
Z danych Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji za 2012 rok wynikało, że skrzyżowanie św. Bonifacego i Powsińskiej jest najgrożniejszym w Warszawie. Pod względem liczby wypadków (czyli zdarzeń obfitujących w obrażenia ludzi, a nie tylko mienia) rozjazd przy popularnym centrum handlowym na Sadybie zajmował wysokie, ale jednak nie najwyższe, 6. miejsce w stolicy. W ciągu 12 miesięcy 2012 roku zdarzyły się tu trzy wypadki, podczas gdy na pięciu innych niebezpiecznych skrzyżowaniach z Ochoty, Ursynowa i Mokotowa – po cztery.
Jeśli jednak spojrzeć na liczbę zabitych i rannych, którzy pochodzili z tych wypadków, to nagle skrzyżowanie na Sadybie awansowało na samodzielne pierwsze miejsce w stolicy. Spośród 13 nagroźniejszych skrzyżowań w Warszawie, podanych przez stołeczną drogówkę, krzyżówka na św. Bonifacego róg Powsińskiej miała na swoim koncie – jako jedyna – jedną ofiarę śmiertelną i - również jako jedyna - aż siedmiu rannych.
Ubiegłoroczny lider wypada z listy
Według danych za 2013 rok, opublikowanych przed kilkoma dniami przez stołeczną drogówkę, feralnego skrzyżowania na Sadybie nie ma już jednak co szukać wśród wszystkich trzynastu krzyżówek w mieście, na których samochód potrącił lub zabił ludzi. Sprawdziliśmy, czy to aby nie przeoczenie. Na prośbę portalu Sadyba24.pl, stołeczny wydział ruchu drogowego potwierdził policyjne statystyki. Skrzyżowania nie ma na liście, ponieważ policja nie odnotowała tu w ubiegłym roku ani jednego wypadku. Oznacza to, że nie zginął tu ani jeden człowiek, nie było też ani jednego rannego. Nie było to jednak skrzyżowanie całkowicie bezpieczne. Jak nam powiedziano, miało tu miejsce 11 kolizji, czyli incydentów, w których uszkodzeniu uległy pojazdy. Doroczna lista niebezpiecznych skrzyżowań w mieście jednak takich przypadków nie uwzględnia, koncentrując się wyłącznie na ofiarach ludzkich.
Skąd taka metamorfoza? W 2013 roku skrzyżowanie zyskało nową sygnalizację świetlną i nową organizację ruchu. Klienci centrum handlowego Sadyba Best Mall nie muszą już robić nawrotki w stronę centrum w czasie tego samego zielonego światła, które obowiązuje kierowców jadących z Wilanowa do centrum na wprost. Samochody jadące w kierunku Wilanowa i skręcające na skrzyżowaniu w lewo zyskały bowiem osobne światło – mają zatem czas, by spokojnie opuścić krzyżówkę i nie muszą konkurować o ten czas z innymi użytkownikami drogi. Konkurowanie o tą samą zmianę świateł było przyczyną m.in. tragicznego wypadku z 29 kwietnia 2012 roku, kiedy to w bok opla zawracającego na Powsińskiej w stronę centrum uderzyła mazda jadąca prosto. Na miejscu zmarła pasażerka opla, młoda kobieta, jedna osoba została ranna.
Ryzyko przesuwa się na południe
Pozytywna przemiana skrzyżowania Powsińskiej ze św. Bonifacego cieszy. Smuci jednak to, że ulica Powsińska na wysokości starej Sadyby nie przestała być całkowicie bezpieczna. Problem przesunął się na południe – na skrzyżowanie Powsińskiej (a właściwie już Wiertniczej) z Augustówką. W policyjnych statystykach za 2013 rok, krzyżówka ta od razu wskoczyła na miejsca 7-10 pod względem liczby wypadków w stolicy. W trzech incydentach zanotowano tu trzy osoby ranne.
Te same policyjne statystyki przynoszą jednak pocieszenie. Wkrótce zaczyna się luty, czyli miesiąc z historycznie najmniejszą liczbą wypadków w stolicy. Jeśli dodatkowo będziemy szczególnie ostrożni w nagrożniejszych godzinach 14.00-18.00, tegoroczną zimę na Sadybie powinniśmy przeżyć bezpiecznie.