We wtorek wieczorem, 3 grudnia, radni Wilanowa i Mokotowa z wszystkich klubów partyjnych jednogłośnie (!) zaapelowali do prezydenta Warszawy o pilną budowę nowej linii tramwajowej do Wilanowa. Ma ona prowadzić od ul. Puławskiej przez Goworka, Spacerową, Belwederską, Sobieskiego, Al. Rzeczpospolitej do Miasteczka Wilanów. Tym samym radni rozpoczęli formalną procedurę, która ma doprowadzić do podjęcia prac już w 2014 r.
Radni wezwali również prezydenta miasta do wpisania inwestycji do Wieloletniej Prognozy Finansowej Warszawy. To warunek konieczny dla zabezpieczenia wkładu własnego pod dotacje unijne na ten cel.
Uchwała radnych to nie tylko marzenia. To początek drogi, ale z dużymi szansami na pomyślne zakończenie. Projekt „Tramwaj do Wilanowa” został umieszczony na liście priorytetowych inwestycji komunikacyjnych dla Warszawy, które zostaną sfinansowane z budŜetu Unii Europejskiej na lata 2014 – 2020. Deklaracji pisemnej towarzyszyło też jednoznaczne poparcie dla inwestycji, wyrażone publicznie przez odpowiedzialnego za unijną pomoc, wiceprezydenta Warszawy Michała Olszewskiego (obecnego również na połączonej sesji Rady Mokotowa i Rady Wilanowa 3 grudnia). W lutym 2013 powiedział on, że wprawdzie pierwszy wniosek o dofinansowanie z unii będzie dotyczył trzech nowych stacji metra na wschód i zachód, to następne będą dwie duże inwestycje tramwajowe – tramwaj na Wilanów i tramwaj na Gocław.
W listopadzie 2013 słowa wiceprezydenta nabrały dodatkowej mocy bowiem ogłoszono, że UE przyznało Warszawie dodatkowe środki finansowe na budowę centralnego odcinka drugiej linii metra i inne środki ekologicznego transportu szynowego na poziomie 500 mln złotych.
Na Sadybę po raz trzeci
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, tramwaj na Sadybę dotrze po raz trzeci. Pierwszy raz linię tramwajową uruchomiono tu w 1927 roku. Dokładnie 18 grudnia tego roku otwarto nowy odcinek linii nr 2a z Pl. Bernardyńskiego do nowego wówczas osiedla Miasto Ogród Czerniaków (obecnie Miasto Ogród Sadyba lub prościej stara Sadyba). Tym samym peryferyjne osiedle Warszawy otrzymało alternatywny wobec kolejki wilanowskiej, wygodniejszy i bezpieczniejszy środek transportu, łączący je z ul. Książęcą w centrum miasta.
Po zniszczeniach wojennych, w 1955 roku powrócono do idei tramwaju na Sadybę. Nową trakcję zbudowano od zera w kilkanaście miesięcy. Trasa, otwarta 20 lipca 1957, biegła ulicami Goworka, Nowoparkową (obecnie: Gagarina), Czerniakowską, Powsińską i Wiertniczą do pętli przy cmentarzu wilanowskim.Torowisko zlikwidowano 11 listopada 1973 roku pod przebieg Wisłostrady.
Obecnie postulowana trasa do Miasteczka Wilanów byłaby trzecim podejściem do łączenia Sadyby z centrum miasta. W przeciwieństwie jednak do poprzednich projektów, ten wariant przebiegałby wzdłuż granicy starej Sadyby (ul. Sobieskiego), a nie środkiem osiedla (ul. Powsińską).
Na tym nie koniec?
Choć to mało prawdopodobne, trasa do Miasteczka Wilanów może nie być ostatnim pomysłem na tramwaj przez Sadybę. W lipcu 2013 roku stołeczny ratusz zlecił bowiem brytyjskiej firmie Halcrow Group Limited zbadanie 80 potencjalnych tras tramwajowych w Warszawie pod kątem ich pilności i opłacalności. Wyników jeszcze nie podano, ale wśród rozważanych koncepcji jest kilka zahaczających o starą Sadybę.
Z południa na północ ma prowadzić wariant 13a, zwany „Drogą Królewską”, łączący Sobieskiego ze Stawki przez Nowy Świat. (Sobieskiego - Belwederska - tunel pod Skarpą Wiślaną- Al. Ujazdowskie - Pl. Trzech Krzyży - Nowy Świat - Krakowskie Przedmieście - Miodowa - Bonifraterska - Muranowska - do Stawki).
Ten sam kierunek, ale przez środek osiedla, obsługuje trasa nr 17 o nazwie „Wisłostrada”, ciągnąca się od Przyczółkowej do Stawki przez Powsińską (Przyczółkowa - Wiertnicza - Powsińska - Czerniakowska - Szwoleżerów - Myśliwiecka - Rozbrat - Kruczkowskiego - Topiel - Browarna - Karowa, z podwariantem przedłużenia Wybrzeże Gdańskie - Sanguszki - Konwiktorska - Muranowska – Stawki).
Ratusz rozważa także znacznie krótszą linię północ-południe, nr 49 pn. „Czerniakowska” od Gagarina przez Czerniakowską do pętli Sadyba.
Wśród 80 analizowanych wariantów przyszłych tras tramwajowych znalazły się również dwie linie ze wschodu na zachód. Pierwsza o nr 45a o nazwie „Sadyba” przebiegałaby od al. Wilanowskiej przez Karczocha/Rabarbarową, Śródziemnomorską, Nałęczowską, Augustówkę do Elektrociepłowni Siekierki. Druga trasa o tej samej nazwie „Sadyba” ale o numerze 45b miałaby te same punkty początkowe i końcowe, ale wiodłaby innymi ulicami - od Al. Wilanowskiej przez św. Bonifacego, Powsińską, Augustówkę do Elektrociepłowni Siekierki.
Zważywszy, że obecnie rozważana trasa do Miasteczka Wilanów ma kosztować aż 500 milionów złotych, a kasa ratusza jest w fatalnej kondycji, realizacja powyższych tras wokół Sadyby – szczególnie tych równoległych do trasy „miasteczkowej” – wydaje się mało realna. Tym bardziej, że unijne środki trzeba zrealizować do 2020 roku. Z zapowiedzi ekspertów wynika, że następna perspektywa finansowa Unii Europejskiej, po 2020 roku, raczej nie przyniesie Polsce równie dużych pieniędzy na rozwój infrastruktury jak te, do których zdołaliśmy się już przyzwyczaić w ostatnich latach.