Nie nagrała ani jednej piosenki, nie wystąpiła w żadnym hicie kinowym, a jednak jest niekwestionowaną gwiazdą. Wirginia Szmyt, znana szerzej jako DJ WIKA, jest najstarszą DJ-ką w Polsce, a może i na świecie. Jest kolorowym ptakiem, który żyje pełnią życia i przełamuje stereotypy o seniorach. Wkrótce zobaczymy ją na warszawskiej Sadybie.
DJ Wika: Kto tańczy, nie starzeje się
Co wiemy o DJ Wice? Rocznik 1938. Z wykształcenia pedagożka, pracowała z dziećmi niepełnosprawnymi i trudną młodzieżą, przez wiele lat była dyrektorką zakładu poprawczego. Po przejściu na emeryturę włączyła się w działalność na rzecz seniorów. Gra zarówno na potańcówkach międzypokoleniowych, jaki w najmodniejszych młodzieżowych klubach - zawsze do rana i na obcasach. Przełamuje stereotypy swoim ubiorem, zachowaniem, stylem bycia. Powtarza, że wiek to tylko liczba, a starości nie zamierza spędzić, siedząc jak pelargonia w oknie. Jest wrażliwa na potrzeby tych, których głos jest mniej słyszalny. Dlatego nigdy nie odmawia, gdy pojawia się okazja do wsparcia osób starszych, niepełnosprawnych, LGBTQ+. Mieszka na warszawskiej Ochocie z kotem Dudusiem.
DJ Wika stała się bohaterką filmu dokumentalnego o niej samej, ale może bardziej o aktywności seniorów. To produkcja międzynarodowa, z udziałem Polski, Niemiec, Finlandii i Włoch. Reżyserka filmu, Agnieszka Zwiefka spogląda na 80-latkę nie tylko przez pryzmat jej ekstrawagancji i aktywności. - Kiedy zdrowie zaczyna nagle doskwierać, Wika dostrzega swoje przemijanie. Czy odnajdzie sens w dzieleniu się radością życia z innymi seniorami, inspirowaniu ich do działania i pokonywania samotności? Vika to słodko – gorzki portret kobiety, która zamierza celebrować życie do samego końca – czytamy w opisie filmu.
Film Vika! otworzy nowy cykl filmowy w Domu kultury i natury Ferment na starej Sadybie. W roli głównej DKF-u będą tym razem filmy dokumentalne.
- Zależy nam na tym, żeby ten film pojawił się na otwarciu cyklu właśnie u nas, bo Sadyba jest pełna życia, energii, charyzmy, łączy pokolenia- to tu się kształtują silne relacje poza podziałami pokoleniowymi i kulturowymi – mówią właściciele Fermentu, Dagna Jakubowska i Piotr Kloc. - "Kto tańczy, nie starzeje się" - to również mogłoby być motto Sadyby, na której rządzą słynne bale, potańcówki i energia – śmieją się.
Cztery dokumenty i warsztat
W programie Międzypokoleniowego Dyskusyjnego Klubu Filmowego znajdą się 4 spotkania filmowe połączone z dyskusją oraz 1 warsztat realizowany przez współ-inicjatorkę cyklu (obok Fermentu) – Aleksandrę Karkowską.
Wszystkie filmy, które pojawią się w Fermencie, łączyć będzie temat budowania porozumienia i dialogu międzypokoleniowego. - Chcemy budować międzypokoleniową więź i wzajemnie tłumaczyć sobie świat, ten tu i teraz, ale też ten ze wspomnień – tłumaczy kuratorka cyklu, Katarzyna Wilk, wiceprezeska Krakowskiej Fundacji Filmowej, która w zawodowym życiu pełni również rolę koordynatorki projektu Polish Docs polegającego na promocji polskiego kina dokumentalnego za granicą.
Kuratorka cyklu będzie wybierać poszczególne filmy. Przed każdą projekcją wygłosi też krótki filmoznawczy wstęp kierujący uwagę odbiorców na poszczególne elementy dzieła filmowego, budujący kontekst historyczny jego powstania, ale także szersze, kulturoznawcze czy socjologiczne perspektywy.
Dobór filmu za każdym razem dopasowany będzie do tematu głównego spotkania i będzie krążył wokół kwestii społecznych, rodzinnych, ale też nowych technologii, historii, zmieniającej się rzeczywistości. Temat przewodni pierwszego filmu to aktywności seniorów.
Film Vika! w reż. Agnieszki Zwiefki (2023, 74’) będzie można obejrzeć w czwartek, 24 października, o 19.00 w Fermencie przy Iwonickiej 40. Wstęp bezpłatny.