Ścieżka edukacyjna wzdłuż brzegów Jeziorka Czerniakowskiego działa od 2016 roku. Powstała z inicjatywy znanego stołecznego aktywisty, Przemka Paska z fundacji Ja Wisła w ramach zwycięskiego projektu budżetu obywatelskiego.
Stworzenie ścieżki wiązało się z gigantycznym wysiłkiem. Skrzyknięci przez Paska bezrobotni z okolicy (tzw. Brygada Czerniakowska) musieli najpierw zebrać i wywieźć 170 ton śmieci od lat zalegających na brzegach akwenu. Następnie wytyczyli i utwardzili grunt pod przyszły szlak. Wreszcie wzdłuż liczącej 4,3 km trasy ustawili 48 tablic edukacyjnychzawierających ciekawostki na temat jeziora oraz jego fauny i flory. Autorami tablic byliPasek (tematy i tekst) i współpracująca z nim lokalna ilustratorka, Gabriela Wojciechowska (grafika). Drewniane tablice z wydrążonymi napisami umieszczono na kłodach (te służyły dodatkowo za miejsce do siedzenia), a obok kłód ustawiono wiklinowe kosze na śmieci. Co kilkaset metrów przy brzegu ustawiono też pomosty i posadzono drzewa. Wszystko eko, bez odrobiny betonu.
Kłody jak podkładka do grilla
Ścieżka, otwarta oficjalnie w kwietniu 2016 z udziałem ówczesnego burmistrza Mokotowa Bogdana Olesińskiego, była rozwijana z budżetu obywatelskiego także w kolejnych latach. Z czasem jednak zaczęła popadać w ruinę. Napisy wydrążone w drewnie przestały być widoczne, zaś na kłodach w wyniku grillowania pojawiły się wypalone dziury. Wypalone i zniszczone zostały też wiklinowe kosze na śmieci.
Miejscy ogrodnicy z Zarządu Zieleni zaczęli naprawiać ścieżkę rok temu. W ramach zwycięskiego projektu Katarzyny Molskiej do budżetu obywatelskiego, w marcu 2022 wymienili 60 koszy na śmieci. Nowe wiklinowe kosze do dziś stoją w dobrym stanie.
Nowe tablice
Teraz urzędnicy chcą wymienić resztę zniszczonego wyposażenia ścieżki. Do wymiany ma pójść 30 tablic edukacyjnych (na 48 obecnych) i 10 tablic informacyjnych. Nowe tablice o wielkości 50 na 60 cm nie będą kopią istniejących - będą wymyślone, zaprojektowane, wykonane, dostarczone i zamontowane po nowemu. Nie udało się bowiem urzędnikom dogadać z autorami obecnych plansz. Bez zmian pozostanie natomiast ogólna koncepcja – tablice powstaną na drewnianym podkładzie i zostaną przytwierdzone do kłód (obecne kłody zostaną zastąpione nowymi).
Tablice mają też być trwałe – stąd wymóg Zarządu Zieleni, by zostały wykonane „w technologii z przeznaczeniem na zewnątrz wydruk wielkoformatowy, wodoodporny, wysokojakościowy o wysokiej odporności na ścieranie, pokrycie anty-UV oraz antygrafitti”. Gwarancja na całość robót (w tym tablice wraz z elementami edukacyjnymi, stelaże, montaż) ma sięgać minimum 5 lat, choć ma nie obejmować anomalii pogodowych np. silnych wiatrów huraganowych oraz dewastacji osób trzecich.
Urzędnicy nie myślą tylko o formie. Chcą mieć pewność, że tworzone treści będą też poprawne merytorycznie. W tym celu za część merytoryczną ma być odpowiedzialny podpisany pod projektem ekspert lub eksperci przyrodniczy w dziedzinach ornitologii, botaniki oraz ochrony przyrody.
O odnowienie tablic i plansz od kilku lat zabiegało Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Miasto Ogród Sadyba, Zgodnie z warunkami przetargu, ogłoszonego przez Zarząd Zieleni, nowe tablice na nowych kłodach mają być ustawione do 15 grudnia.