Bazar Sadyba definitywnie znika z mapy Warszawy. Mówiono o tym od lat, ale co roku w ostatniej chwili kupcy dostawali do podpisu przedłużenie dzierżawy na kolejny rok. Ostatnie przedłużenie wygasa za miesiąc, 31 grudnia.
Nieudane próby ratowania
Cały ostatni rok upłynął na próbach odroczenia tego terminu i uratowania targowiska. Kupcy nie dawali za wygraną. Najpierw prowadzili rozmowy z urzędem dzielnicy Mokotów o przejściu do innej lokalizacji, przy Gołkowskiej. Zaporowe warunki urzędu – konieczność poniesienia kosztu projektu, doprowadzenia przyłączy, budowy jednolitych stoisk – sprawiły, że z możliwości szybko zrezygnowali. Potem, w wakacje kupcy podjęli rozmowy z właścicielem prywatnej działki przy Cmentarzu Czerniakowskim na Powsińskiej. Lokalizacja nie przypadła jednak do gustu urzędnikom. Ci nie zgodzili się wydać przychylnej dla kupców interpretacji przepisów planu miejscowego.
Do pomocy włączyli się też lokalni politycy i radni. Pod koniec kwietnia przedstawiciele organizacji Miasto Jest Nasze oraz partii Wiosna Biedronia, Razem i Koalicji Obywatelskiej zorganizowali konferencję prasową, na której ogłosili powstanie petycji do prezydenta miasta w obronie targowiska i zapowiedzieli, że do Rady Warszawy skierują uchwałę o zmianę planu miejscowego, zachowującą targowisko. W sierpniu uchwała pojawiła się na sesji Rady Warszawy, ale przepadła w głosowaniu. - Nasze rozmowy z radnymi nie przyniosły rezultatu. Spotkaliśmy się ze ścianą – przyznaje Kacper Kwiatek z partii Razem.
Jednak koniec
- Nie udało się. Nie mamy innej lokalizacji, z końcem roku definitywnie kończymy działalność – mówi nam administratorka Bazaru Sadyba, Iwona Sieczkowska-Pacuska.
Kupcy wydają się już pogodzeni z losem. Najczęściej planują całkowicie zakończyć działalność. – Zmieniam branżę – mówi nam właściciel eleganckiego warzywniaka. Inni na własną rękę szukają lokali w okolicy. W budynku Mokpolu przy Konstancińskiej 2 już od kilku miesięcy działa filia warzywniaka z Bazaru. Kolejny kupiec oferujący szeroki wybór owoców i warzyw przenosi się do opuszczonego drewnianego budynku tuż przy murze cmentarza Czerniakowskiego, przy św. Bonifacego.
Mieszkaniec proponuje: Pożegnajmy tych, którzy nam umilali życie
Z likwidacją targowiska nie może się pogodzić mieszkaniec Sadyby, Jan Górski. Aby upamiętnić odchodzące miejsce i ludzi, którzy je tworzyli, uruchomił profil na Facebooku pod znamiennym tytułem „Bazarek Sadyba - po 30latach działania właśnie umiera w ciszy”.
- Istniejące od 30 lat miejsce zniknie za miesiąc i fajnie byłoby zrobić coś dla ludzi, którzy tworzą jego unikalną atmosferę – pisze w długim liście do naszej redakcji. Po przypomnieniu historii bazaru z żarem wspomina tutejszych kupców: - Nie będzie Pani Basi od najlepszych pierogów w Wawie, nie będzie Pani Rybki od wspaniałych dzikich łososi ze Szkocji, nie będzie Pana Orzeszka, Pani Tenisistki, Gruzinów, Hindusów, Chińczyków, sklepu z Jajkami, ulubionej Pasmanterii Antonii. i wiele innych.
Autor profilu ma też kilka propozycji dla klientów bazaru z Sadyby:
1. Zrobić jakąś komunikację na bazarku o jego końcu i o prośbie, by się solidaryzować ze sprzedawcami i pomóc im bezpiecznie skończyć biznes. Więcej kupować, a pod koniec roku zapytać, czy czegoś nie trzeba wykupić;
2. Komunikować w mediach społecznościowych problem, tak by w grudniu więcej ludzi skorzystało z bazarku i dzięki temu trochę pomóc handlowcom na ostatniej prostej;
3. Zrobić coś w rodzaju dokumentacji tego, co jest (jakieś zdjęcia, może spisać historię ludzi, zrobić zdjęcia niektórych straganów);
4. Stworzyć album zdjęć i krótkich tekstów o niektórych osobach (skąd się wzięli na bazarku, jakie mają wspomnienia i co zamierzają zrobić po). Może jakaś szkoła lokalna może zrobić coś z uczniami w ramach wolontariatu?
5. Pożegnać bazar i zrobić jakąś imprezę, coś w rodzaju stypy. Może mają to w zamyśle, ale nie sądzę. Na przykład, 14 grudnia w sobotę zaprosić jak najwięcej ludzi, by pokazali, że się solidaryzują z kupcami.
Profil wspomnieniowy o Bazarze Sadyba dostępny jest pod linkiem: https://www.facebook.com/Bazarek-Sadyba-po-30latach-dzia%C5%82ania-w%C5%82a%C5%9Bnie-umiera-w-ciszy-108566901663018