Ferment – tak ma nazywać się pierwszy prywatny dom kultury na starej Sadybie. Pomysłodawczyni nazwy, Dagna Jakubowska, zapowiada, że miejsce to połączy kilka bliskich jej wątków – naturalnego jedzenia, ogrodu, filmu. Będzie też otwarte na spotkania lokalnej społeczności.
Na konkrety trzeba będzie jednak trochę poczekać. - W listopadzie chcemy ruszyć z profilem projektu na Instagramie. Wtedy poinformujemy więcej o profilu tego miejsca i jego programie – mówi Jakubowska.
Na razie w podniesionej z ruiny willi przy Iwonickiej 40 wciąż toczą się prace budowlane. Na zewnątrz stawiane jest nowe ogrodzenie. Potem przyjdzie czas na wyposażenie wnętrz. - Chciałabym, aby dom ponownie otworzył podwoje w styczniu 2022 – mówi autorka pomysłu.
Willę przy Iwonickiej zamieszkiwał przed wojną popularny wtedy aktor filmowy Władysław Walter (1887-1959) z żoną Marią. Walter zagrał w 32 filmach, u boku m. in. Eugeniusza Bodo, Lody Halamy, Adolfa Dymszy i Stefana Jaracza. Był człowiekiem zamożnym - miał m. in. swój własny samochód (jeden z siedmiu w tym czasie na Sadybie).
Modernistyczny budynek, zbudowany w 1929 r., imponował rozmiarami. Wyraźnie wyróżniał się w otaczającym go pustkowiu. Na frontonie willi widniał wykuty po łacinie napis: “Vita brevis, ars longa”- Życie jest krótkie, sztuka jest długa. Po wojnie budynek przejęło państwo dekretem Bieruta. Po 1998 odzyskali go spadkobiercy.