27 czerwca 1978 o godz. 17.27 major Mirosław Hermaszewski razem z Rosjaninem pułkownikiem Piotrem Klimukiem poleciał w lot dookoła Ziemi na pokładzie rakiety Sojuz 30.
Poleciał w kosmos z Panem Tadeuszem i fotografią Breżniewa
28 czerwca, dzień po starcie, załoga połączyła się z naukową stacją orbitalną Salut 6 – Sojuz 29, gdzie wykonano program badawczy. Lot Mirosława Hermaszewskiego trwał 8 dni, w czasie których dokonano 126 okrążeń Ziemi.
Na pokład Sojuza 30 polski astronauta zabrał ze sobą m.in. flagę i godło państwowe PRL, fotografie Edwarda Gierka i Leonida Breżniewa, ziemię z pól Lenino i Warszawy oraz miniaturowe wydania "Manifestu Komunistycznego". W kosmos z Mirosławem Hermaszewskim poleciało także faksimile pierwszej księgi "O obrotach ciał niebieskich" oraz rysunku systemu słonecznego Mikołaja Kopernika. Astronauta zabrał również miniaturowe wydanie "Pana Tadeusza", które po latach podarował papieżowi Janowi Pawłowi II.
Historyczny lądownik jest na Sadybie
Dlaczego o tym piszemy? Bo oryginalna 3-tonowa kapsuła kosmiczna, lądownik statku kosmicznego Sojuz 30, w którym Hermaszewski poleciał w kosmos, jest zdeponowana w Muzeum Polskiej Techniki Wojskowej przy Powsińskiej na Sadybie. Wobec tego eksponatu wielu zwiedzających przechodzi obojętnie, nie zauważa go. A jest to jeden z cenniejszych eksponatów tego muzeum.
Mirosław Hermaszewski zmarł 12 grudnia 2022. Wkrótce może się jednak doczekać swojego następcy. Dokładnie w rocznicę połączenia się rakiety ze stacją orbitalną, 28 czerwca 2023 roku działające przy premierze Centrum GovTech poinformowało, że jako drugi Polak w historii w kosmos poleci dr Sławosz Uznański. Wraz z amerykańską załogą weźmie udział w misji na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Uznański jest w trakcie intensywnych przygotowań, choć data wylotu nie została jeszcze podana.
Kapsuła kosmiczna Mirosława Hermaszewskiego znajduje się w Muzeum Polskiej Techniki Wojskowej przy Powsińskiej 13 na warszawskiej Sadybie.