Od 24 lipca o zakup nieruchomości mogą wnioskować potencjalni spadkobiercy lub inne uprzywilejowane osoby (choć od dawna wiadomo, że do działki nie ma roszczeń). W razie nie zgłoszenia się osób uprzywilejowanych, po 6 tygodniach działka trafi na nieograniczony przetarg ustny.
Duża, w kameralnej okolicy
Jest o co zabiegać. Chodzi bowiem o jedną z niewielu naprawdę dużych parceli na starej Sadybie, położoną przy kameralnej, asfaltowej uliczce (Rymanowskiej) i z pełnym dostępem do wszystkich mediów. Działka ma powierzchnię 1335 metrów kwadratowych, a posadowiony na niej parterowy dom z zamurowanymi oknami - 194 metry kwadratowe.
Praktycznie bez ograniczeń
Według projektu budżetu dzielnicy na 2014 rok ze sprzedaży tej nieruchomości urzędnicy spodziewają się uzyskać co najmniej 2,5 miliona złotych. Mimo kryzysu na rynku nieruchomości, ostatecznie wylicytowana kwota może być jednak o wiele wyższa. Zgodnie z tym, co pisaliśmy na portalu Sadyba24.pl w marcu 2013, działka przy Ojcowskiej 4 może się okazać dla dzielnicy żyłą złota z uwagi na praktyczny brak ograniczeń w zabudowie. „Znajdujący się na niej parterowy budynek nie znajduje się w ewidencji zabytków, a zatem podlega znacznie swobodniejszym zasadom rozbudowy niż poprzednie trzy domy (bliźniak przy Okrężnej 34, wolnostojąca willa przy Okrężnej 46 i kamienica przy Orężnej 7 – przyp. red.). Nie ulega wątpliwości, że po sprzedaży istniejący budynek zostanie rozebrany, a w jego miejsce powstanie zespół segmentów. Takie jest bowiem przeznaczenie tego terenu, zapisane w projekcie planu miejscowego.
Zasady zagospodarowania miejskiej działki przy Ojcowskiej są jakby pisane pod przyszłego dewelopera. Zabudowa może bowiem sięgać samych granic terenu, projektant segmentów będzie więc miał dużą swobodę w lokalizowaniu budynku. Większy od zwyczajowego dla Sadyby jest też wskaźnik zabudowy, wynoszący 40%, a nie 30%. Zamiast parterowego budynku, możliwe będzie postawienie de facto trzech kondygnacji (w projekcie planu miejscowego zapisano 2 kondygnacje plus poddasze użytkowe) o łącznej wysokości 12 metrów.”
Do kogo trafi?
W czyje ręce trafi ta unikalna duża działka? Czy kupi ją bogaty indywidualny inwestor, który zbuduje tu elegancki dom jednorodzinny z ogrodem, zgodnie z tradycją i dominującą zabudową osiedla, czy raczej deweloper, który zbuduje jak największą liczbę segmentów z minimalnym ogródkiem dla wielu rodzin? Będziemy śledzić tę sprawę. Jej rozstrzygnięcie może wskazać kierunek dla podobnych transakcji sprzedaży nieruchomości komunalnych na starej Sadybie.