Tego jeszcze nie było! Po raz pierwszy tak wielu urzędników dzielnicy Mokotów wyjdzie zza biurek, by spotkać się z mieszkańcami i pomóc im w terenie. Urząd Dzielnicy Mokotów wystawi prawdziwą baterię specjalistów, w sumie niemal 10 osób, reprezentujących różne wydziały, w tym inwestycji i infrastruktury, kultury, sportu i rekreacji, czy ochrony środowiska.
Po co to wszystko? Dzielnica Mokotów po raz pierwszy przeznaczyła część swojego budżetu rocznego na sfinansowanie pomysłów zgłaszanych przez mieszkańców. Aby pomysły przeszły do fazy wykonania, mieszkańcy muszą jednak najpierw wypełnić krótki wniosek z opisem projektu i wstępnymi kosztami. I właśnie w pokonaniu tej pierwszej bariery mają pomóc urzędnicy. Podpowiedzą, jak przygotować kosztorys, pomogą wypełnić formularz, postarają się rozwiać wątpliwości. Wszyscy będą dostępni w jednym miejscu, w jednym czasie, tylko na potrzeby przybyłych mieszkańców.
Jakie pomysły można konsultować na spotkaniach, a potem zgłaszać do budżetu partycypacyjnego? W Gdańsku, gdzie takie wnioski już zgłoszono, mieszkańcy zaproponowali m.in. poprawę bezpieczeństwa przez montaż 2 latarni za 17 tysięcy złotych, opracowanie projektu budowlano-wykonawczego dla krytego basenu pływackiego za 50 tysięcy, położenie ograniczników prędkości na ulicy za 25 tysięcy, czy budowę pomnika Światowida za 25 tysięcy. Poza mniejszymi projektami, można również zgłaszać większe, o znacznie większej wartości – trzeba jednak pamiętać, że do realizacji przekazane zostaną tylko te projekty, które zdobędą najwięcej głosów wśród mieszkańców Sadyby i Stegien, i nie przekroczą łącznie kwoty 426 tysięcy złotych.
O tych i innych warunkach zgłaszania projektów będzie można się dowiedzieć na spotkaniu-dyżurze konsultacyjnym 5 lutego w godz. 15.00-19.00 w zespole szkół nr 59 przy Sobieskiego 68.