Wsród 140 wniosków i kilkuset uwag szczegółowych, zgłoszonych do projektu planu miejscowego dla Czerniakowa Południowego, trudno jest odróżnić zmiany kosmetyczne od zasadniczych. My wyłowiliśmy kilka takich, które mogą przynieść poważną zmianę w życiu okolicznych mieszkańców.
Targowisko do dalszej konsultacji
Kością niezgody i kwestią, która nie została ostatecznie uregulowana przez stołecznych urzędników, jest lokalizacja targowiska na osiedlu Bernardyńska. Projekt planu miejscowego dla Czerniakowa Południowego zakłada, że targowisko powstanie na miejscu obecnego parkingu społecznego vis a vis nowego kościoła Bernardynów (teren B6.8UHA). Dopuszcza dodatkowo możliwość lokalizacji targowiska na sąsiedniej działce (B6.11UHA), na której znajduje się obecnie m.in. sklep osiedlowy Hamann.
Były burmistrz Mokotowa, Bogdan Olesiński preferuje pierwszą lokalizację, ale do zapisów ma obiekcje: - Naszym zdaniem, niezbędne jest zorganizowanie na placu vis á vis Kościoła O.O. Bernardynów (teren B6.8UHA), nowoczesnego stałego bazaru (targowiska), o ustaleniach analogicznych do warunków określonych przez plan miejscowy rejonu ulicy Nehru. Obecne ustalenia nie spełniają naszych oczekiwań, z uwagi na swoją szablonowość oraz odniesienie do wyjątkowo szeroko rozumianych usług.
Sprzeciw mieszkańców budzi natomiast alternatywna lokalizacja targowiska - na działce ze sklepem Hamann (B6.11UHA). Administracja i Rada Osiedla Bernardyńska, należącego do Spółdzielni Energetyka, proponuje usunąć tę opcję jako budzącą sprzeciw lokalnej społeczności. Spółdzielcy mają własne plany wobec tego terenu. W miejsce istniejącego pawilonu chcą postawić nowy kilkukondygnacyjny budynek mieszkalno-usługowo-biurowy z podziemnym parkingiem. Piszą wprost: - Spółdzielnia planuje w miejsce tego pawilonu postawić nowoczesny obiekt, który znacznie poprawi walory estetyczne i funkcjonalne tego terenu.
Ratusz sprzeciwia się proponowanej zmianie funkcji działki, na której stoi Hamann, z funkcji usługowej na zabudowę wielorodzinną z usługami. Twierdzi bowiem, że lokalni mieszkańcy popierają pozostawienie tu centrum handlowego osiedla. Urzędnicy nie upierają się natomiast przy umieszczeniu tu targowiska jako dodatkowego przeznaczenia terenu. Piszą: - Lokalizacja targowiska będzie musiała zostać poddana dalszym procedurom formalnym i konsultacjom społecznym, co jednak wydaje się uzasadnione z tego względu, że część mieszkańców już przy wyłożeniu planu i w składanych uwagach wyrażała sprzeciw wobec tej koncepcji.
Mniej samochodów i dom kultury
Duże efekty z pewnością przyniesie zaakceptowana przez ratusz propozycja wielu indywidualnych osób, by znacząco zmniejszyć wskaźnik miejsc postojowych przy domach jednorodzinnych i lokalach mieszkalnych. Jeden z wnioskodawców, Jacek Dziewoński: - 2 miejsca postojowe dla małego budynku w zabudowie szeregowej usytuowanego w centrum Warszawy z doskonałym dostępem do komunikacji miejskiej, jest błędne i ogranicza znacząco możliwości zabudowy. Wskaźnik ten jest wystarczający i konieczny dla zabudowy obrzeżnej i podmiejskiej a nie centralnej lokalizacji. Ratusz zgodził się, by zastosować minimalny wskaźnik miejsc parkingowych zapisany w studium Warszawy. Zamiast dwóch miejsc będzie więc jedno miejsce na lokal mieszkalny, nie mniej jednak niż 1 miejsce na 60 m2 powierzchni użytkowej lokalu mieszkalnego.
W odpowiedzi na kilkanaście wniosków różnych osób, ratusz zgodził się, by zakazać budowania osobno stojących garaży i budynków gospodarczych.
Z wniosku Gabrieli Wojciechowskiej stara kamienica obok przedszkola przy Bernardyńskiej będzie mogła być przeznaczona nie tylko pod zabudowę wielorodzinną z usługami, ale również pod funkcję kultury. To może pozwolić na umieszczenie w tym miejscu lokalnego domu kultury. Ratusz zgodził się również z inną uwagą Wojciechowskiej, by objąć ochroną konserwatorską historyczny Plac Bernardyński.