Państwowe placówki oświatowe na starej Sadybie kontynuują lekcje tolerancji wobec obcych nacji i kultur. Robią to, choć pierwsze próby spotkały się ze zmasowanym atakiem Internautów.
Szkoła podstawowa nr 103 przy Jodłowej poinformowała na swoim Facebooku, że klasa 6c odwiedziła synagogę. Jak relacjonuje jedna z opiekunek grupy, w najstarszej synagodze w Warszawie im. Nożyków młodzież spotkała bardzo gościnnego rabina, który ciekawie opowiadał o żydowskiej kulturze.
To trzecia z kolei wycieczka tej samej klasy do centrów innych kultur. Poprzednio młodzież szkolna ze 103-ki odwiedziła meczet i cerkiew. Nie byłoby w tej wiadomości niczego nadzwyczajnego, gdyby nie to, że informacja o pierwszej wycieczce – po entuzjastycznych komentarzach na naszym profilu – spotkała się z falą zmasowanej krytyki na profilu facebookowym szkoły. W efekcie placówka wydała oficjalny komunikat. - We względu na interwencje, groźby pod adresem szkoły i nienawistne komentarze, zdecydowaliśmy o usunięciu posta, dotyczącego wycieczki klasy 6c – czytamy na profilu Facebook. - Strona naszej szkoły jest miejscem, gdzie chcemy informować o naszych działaniach i pokazywać sukcesy naszych uczniów. Nie chcemy, żeby zamieniła się w arenę dla kłótni politycznych i światopoglądowych. – Wpis o wycieczce zniknął bezpowrotnie.
Jak widać publiczna szkoła nie przestraszyła się wrogich komentarzy i kontynuuje program poznawania obcych kultur. Nie jest w tym sama. Podobny kierunek obrało pobliskie publiczne przedszkole przy Zacisznej. W jednej z tamtejszych grup dzieci poznawały ostatnio kulturę Azji. Zamiast jednak rozmowy o zwyczajach wciąż egzotycznej, ale w gruncie rzeczy obznajomionej Japonii, dzieci poznawały życie mieszkańców Iraku. Poznawały arabski alfabet (odkrywały swoje imiona pisane po arabsku), słuchały arabskich piosenek i wyliczanek, jadły daktyle, oglądały filmy o regionalnych strojach i tradycjach. Przewodnikami po rzadko popularyzowanej części Azji byli rodzice dziecka chodzącego do tej samej grupy przedszkolnej - pani Lidia i Pan Mohamed.