W ostatnich czterech miesiącach do urzędu dzielnicy Mokotów wpłynęło 300 razy więcej podań niż przez poprzednie sześć. - W pierwszym półroczu tego roku nowych wniosków o przekształcenie było niespełna 50, a od lipca do października już prawie 1,5 tysiąca - mówi Monika Chrobak-Budzińska, rzecznik urzędu dzielnicy Mokotów.
Ogromne zainteresowanie mieszkańców wynika z atrakcyjnych warunków przekształcenia, które wprowadzili przed wakacjami stołeczni radni. Uchwała Rady Warszawy z 8 czerwca zakłada udzielenie 95-procentowej bonifikaty z tytułu przekształcenia prawa użytkowania wieczystego budynków i garaży w prawo własności. Oznacza to, że wnioskodawca będzie musiał zapłacić kwotę równą pięciu dotychczasowym opłatom za użytkowanie, przy czym kryterium dochodowe nie będzie brane pod uwagę. To cztery razy lepsze warunki przekszałcenia od tych, które proponuje rząd w projekcie ustawy o przekszałceniu. W rządowej regulacji trzeba będzie zapłacić 20 rocznych opłat, by dojść do własności. Nie będzie też można przekształcić garaży. Problem w tym, że warunki wprowadzone przez stołeczny samorząd utracą ważność z chwilą wprowadzenia ustawy przez parlament. Moment ten miał nastąpić najpierw 1 lipca, potem 1 października, i jeszcze 1 listopada tego roku. Rządowa ustawa nie wesza w życie do dziś.
Prezent od radnych okazuje się kłopotem dla urzędników. Jak powiedziano nam w urzędzie dzielnicy Mokotów, do 18 października zostało wydanych zaledwie 8 decyzji o przekształceniu w oparciu o wspomnianą uchwałę Rady Warszawy. Nieoficjalnie wiemy, że przeszkodą w szybszym rozpoznawaniu spraw są braki kadrowe. Z zapowiedzi urzędników wynika, że wydział zajmujący się sprawami przekszałceń otrzyma wkrótce dodatkowe etaty.
Urzędnicy z Mokotowa zwracają też uwagę na trudne do spełnienia warunki w przypadku domow wielorodzinnych, które stanowią gros wniosków. Zgodnie z obowiązującą ustawą z 29 lipca 2005 roku o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości, przekształcenie wymaga bowiem zgody wszystkich współużytkowników wieczystych budynku. Wszyscy oni muszą wystąpić z wnioskiem. To trudne, gdy prawa do nieruchomości podlegającej przekształceniu przysługują kilkudziesięciu osobom.
- Gdy z wnioskiem o przekształcenie wystąpią użytkownicy wieczyści, których suma udziałów wynosi mniej niż połowę, wówczas postępowanie o przekształcenie jest bezprzedmiotowe - tłumaczy Chrobak-Budzińska. - Jeżeli z żądaniem przekształcenia wystąpią użytkownicy wieczyści, których suma udziałów wynosi co najmniej połowę, dzielnica wszczyna postępowanie, jednocześnie informując osoby, które nie złożyły wniosku o przysługującym im prawie sprzeciwu. Jeżeli ktoś zgłosi sprzeciw, wówczas organ zobligowany jest zawiesić postępowanie. W tej sytuacji współwłaściciele lokali mogą wystąpić do sądu, który rozstrzygnie, czy w interesie wszystkich współwłaścicieli jest przekształcenie - mówi rzeczniczka mokotowskiego ratusza. Przekształcenie bloków z mocy prawa obiecuje dopiero ustawa przygotowywana przez rząd.
Być może z powodu braku świadomości wspominanych dodatkowych ograniczeń, pozytywne decyzje o przekształceniu są w przypadku bloków rzadkością. Jak dotąd, urząd dzielnicy Mokotów wydał dla nich tylko jedną decyzję, w której orzeczono o przekształceniu. - Aktualnie przygotowywane są dwa projekty takich decyzji - mówi Chrobak-Budzińska.
W przypadku domów jednorodzinnych sytuacja ma się nieco lepiej. Liczba współużytkowników wieczystych jest bowiem zwykle niewielka i łatwiej jest uzyskać ich zgodę. Jak się jednak okazuje, sami właściciele domów niezbyt interesują się nowymi warunkami przekształceń. - Wnioski dotyczące nieruchomości zabudowanych budynkami mieszkalnymi jednorodzinnymi stanowią niewielką część spośród wpływających obecnie - precyzuje Chrobak. Z danych dzielnicy wynika, że z Sadyby (obszaru wyznaczonego ulicami Sobieskiego, Idzikowskiego, Gołkowską, Jeziorną, w którym dużą część zajmują prywatne posesje), w drugim półroczu 2017 roku wpłynęło 50 wniosków, w tym tylko 9 dotyczących domów jednorodzinnych. Tymczasem pobieżna analiza mapy własności nieruchomości, publikowanej w Internecie przez stołeczny ratusz (http://www.mapa.um.warszawa.pl/mapaApp1/mapa?service=mapa_wlasnosci), wskazuje, że domów jednorodzinnych w użytkowaniu wieczystym jest na starej Sadybie co najmniej kilkadziesiąt.