Sadyba przymierza się do drugiego i ostatniego etapu rewaloryzacji lamp wpisanych do rejestru zabytków. Pierwsze kilkadziesiąt latarni odnowiono w latach 2008-2010. Pozostałych siedem dalej niszczało. Powód był prozaiczny – należały do spółki gazowej (Mazowieckiej Spółki Gazownictwa), która nie miała interesu w przeprowadzeniu bardzo kosztownego remontu instalacji na długiej ulicy na przedmieściach. Dopiero likwidacja spółki i zmiana właściciela na urząd miasta spowodowały, że temat remontu odżył.
Do odświeżenia przygotowuje się 7 oryginalnych latarni ustawionych wzdłuż Goraszewskiej (dwie przy kościele – nr 16 oraz po jednej przy domach o numerach 24A i 27), Waszkowskiego (przed domami numer 5 i 11) i Jodłowej (przed domem numer 12). W wyniku ubiegłorocznej akcji naszego portalu Sadyba24.pl, do tej grupy dołączyć ma jeszcze jedna latarnia, która dotąd nie brana była pod uwagę. To lampa tego samego typu (czteropalnikowa, wzór z 1856 roku), która w wyniku przesunięcia linii rozgraniczającej ulicę trafiła do prywatnego ogródka przy Goraszewskiej 2a i stała tam od kilkudziesięciu lat. Na dziś nie jest jeszcze pewne, czy uda się uratować tę lampę. Aby tak się stało wszyscy właściciele posesji, na której stoi, muszą wyrazić zgodę. Na wszelki wypadek dzielnica przygotowała się na odmowę – wówczas dokupiona zostanie replika latarni i ustawiona w postumencie latarni, który pozostał przy rogu Goraszewskiej i Godebskiego. – Najprawdopodobniej jednak dokupimy tę latarnię. A po jej zamontowaniu, odłączymy od sieci – mówi Wojciech Witek z Wydziału Inwestycji i Infrastruktury Dzielnicy Mokotów.
Odnowione latarnie będziemy mogli podziwiać jeszcze w tym roku. W rozpisanym właśnie przetargu na wykonanie remontu, urzędnicy z Mokotowa oczekują, że odnowione latarnie wrócą na swoje miejsce najdalej do końca listopada. Może to być też szybciej – wykonawcy, którzy zgłoszą się do przetargu i zadeklarują miesięczne przyspieszenie, mogą bowiem liczyć na dodatkowe punkty w postępowaniu przetargowym.
Remont latarni gazowych wzdłuż Goraszewskiej to preludium do remontu całej ulicy. Remont tego najstarszego traktu na Sadybie ma obejmować wymianę latarni z elektrycznych na gazowe. W sumie na tej jednej ulicy ma docelowo zaświecić 48 latarni gazowych. Czy remont czterech zabytkowych latarni na Goraszewskiej jest powiązany z rewitalizacją ulicy? – Nic mi o tym nie wiadomo. Na razie robimy jeden remont, a kiedy będzie drugi, zobaczymy – skwitował Witek.