Ponieważ plotka o sklepie w rezerwacie przyrody krąży i wzbudza coraz większe emocje, postanowiliśmy sprawdzić, co się za nią kryje.
Najpierw lokalizacja. Faktycznie może wzbudzać podejrzenia. Dwa lata temu część działki została ogrodzona, a w środku utworzono swoisty skład budowlany. Na przełomie ubiegłego i bieżącego roku teren działki został miejscowo rozkopany i zagrodzony, a na całej długości ułożono różnej grubości podziemne kable. Kilka dni temu na tej samej działce składowano materiały budowlane i parkowały ciężkie maszyny. Dla postronnych mogło to wszystko wyglądać, jak przygotowania do budowy. Fakty były jednak takie, że działania te wynikały z realizacji trzech pobliskich inwestycji: remontu mostu nad Jeziorkiem, projektu układania podziemnych kabli energetycznych dla elektrociepłowni Siekierki, oraz remontu Gołkowskiej.
Obawy może wzbudzać sąsiedztwo działki. A raczej analogia z jej przekształceniem. Ekskluzywny klub sportowy Sinnet, działający po drugiej stronie ulicy Gołkowskiej, powstał bowiem na działce, która niegdyś należała do rezerwatu przyrody, a potem z dnia na dzień, odgórną decyzją urzędników, z tego rezerwatu została wyłączona. Działka pod Sinnetem i działka pod ewentualną Biedronką mają poza tym wspólną historię. Obie należały jeszcze przed wojną do majątku Ogrody Czerniakowskie, którego właścicielem był Wojciech Zatwarnicki. Spadkobiercy Zatwarnickiego stopniowo odzyskiwali swój majątek od państwa. Działkę pod Sinnet sprzedali inwestorom na początku tego procesu, w latach 80. Z kolei opuszczona działka przy Gołkowskiej, która nadal należy do rezerwatu przyrody Jeziorko Czerniakowskie, odzyskana została przed dwoma laty. Jest prywatna. Gdy znikną w końcu nadziemne słupy energetyczne, stanie się atrakcyjnym terenem pod inwestycje. Nie stanie się to jednak szybko – obecnie – jeszcze przez co najmniej kilkanaście lat obowiązywania planu ochrony Jeziorka Czerniakowskiego pełni ona funkcję przyrodniczą, jest częścią rezerwatu.
Ale dlaczego Biedronka? Tym razem nie znaleźliśmy żadnego logicznego uzasadnienia. Postanowiliśmy więc spytać u źródła. - Obecnie nie planujemy otwarcia nowej placówki naszej sieci we wspomnianej lokalizacji na warszawskiej Sadybie - odpowiedziało nam biuro prasowe Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki.
Czy krótka, ale jednoznaczna wypowiedź Biedronki wystarczy, by przeciąć spekulacje i rozgonić plotkę?