Nowy film Adama Sikory i Ingmara Villqista "Miłość w mieście ogrodów" ma być kameralnym dramatem obyczajowym z tłem political fiction. Akcja filmu toczyć się będzie na terenie Śląska, który dzięki dochodom z przemysłu wydobywczego rozwinął się gospodarczo i określany jest Szanghajem Europy. Jak twierdzą autorzy filmu, rzecz dzieje się wręcz w Katowicach przyszłości, których znakiem rozpoznawczym jest dobra architektura. Bohaterem filmu jest jeden z bardziej poważanych mieszkańców metropolii - wybitny architekt w średnim wieku.
Czym autorzy inspirowali się w przypadku "Miłości w Mieście Ogrodów"? - Główną inspiracją wizualną była twórczość grupy architektów śląskich, którzy realizują niezwykłe projekty, wygrywają konkursy i są doceniani na całym świecie - mówi Villqist. Autorzy wyobrazili sobie Śląsk w niedalekiej przyszłości, w momencie, w którym realizacje architektoniczne już powstały, są wokół nas. To będą obiekty nowe, ale i zrewitalizowana przestrzeń z tkanką architektury modernistycznej. To będzie Śląsk jakiego jeszcze w filmie nie było. - To nasza wizja marzeń, nasze wyobrażenie tego miejsca. Nie będzie to propozycja bardzo wyidealizowana, a sama historia osadzona będzie w emocjach ludzi, którzy są blisko nas - dodaje reżyser.
Z relacji dostępnych w mediach wynika, że będzie to film o wymarzonej, nowej rzeczywistości – o nowych Katowicach. Zapowiedzi autorów sugerują jednak, że będzie to wizja nowoczesna. Takie będą m.in. wnętrza. W produkcji wystąpi m.in. znany już na świecie ascetyczny Dom Astrialny, projektu KWK Promes. Nic jednak nie wskazuje na to, by film z miastem ogrodów w tytule nawiązywał do Śląska przeszłości, w tym do jego perły architektonicznej, urbanistycznej i społecznej - projektu robotniczego miasta ogrodu Giszowiec . (Giszowiec był kiedyś nowoczesnym miastem ogrodem zbudowanym przez spółkę węglową Giesche, dzisiaj jest jedną z dzielnic Katowic.) Z pewnością, takiej przeszłości nie ma się co wstydzić, wręcz przeciwnie – co potwierdza wspaniała książka „Czarny ogród” Małgorzaty Szajnert, a wcześniej film „Paciorki jednego różańca” Kazimierza Kuca.
Pierwsze zdjęcia nakręcono w 2012 roku, w kinach "Miłość w Mieście Ogrodów" ma pojawić się w 2014 roku.