Dzięki projektowi, który ruszy na Sadybie z początkiem marca, babcie i dziadkowie mogą poczuć się wyjątkowi znacznie dłużej niż przez jeden dzień w roku, w dniu ich święta. Sprawią to wnuki, które na kilka tygodni staną się w tym celu dziennikarzami i fotografami z krwi i kości.
W czwartek wieczorem na Sadybie odbędzie się pośmiertny wernisaż malarstwa Stanisława Żółtowskiego. O tym jak powstawały jego obrazy i co go fascynowało opowie córka Yvette Żółtowska-Darska, która wychowała się na obrazach artysty w pracowni przy Bernardyńskiej.