Dziś o 19.00 nastąpi ostatnia odsłona dyskusyjnego klubu filmowego na Sadybie, którego hasłem przewodnim była międzypokoleniowość. Na wcześniejszych spotkaniach organizatorzy pokazywali filmy m.in. o najstarszej polskiej DJ-ce, czy najstarszej polskiej drag queen. Bohaterów tych obrazów można było poznać na żywo podczas spotkania z publicznością po seansie. Mimo 80 lat na karku, nietypowi bohaterowie filmów udowadniali, że wiek to tylko liczba. Mieszkańcy Sadyby mogli też zobaczyć, jak dorasta młode pokolenie, gdy swoimi odkryciami i trudnościami dzieliły się na filmie dwie nastolatki z Sadyby. W każdym filmie cyklu bohaterowie – zarówno starsi jak i młodzi – potrafili się ze sobą dogadywać i znajdywać wspólne tematy.
Na koniec cyklu czeka nas spotkanie z Aleksandrą Karkowską, która od lat stara się łączyć pokolenia, również na warszawskiej Sadybie. Jej przygoda pisarska zaczęła się od książki „Banany z cukru pudru”, w której zebrała opowieści o dawnej Sadybie, podane z perspektywy ówczesnych dzieci. Tym razem poza nawiązaniem do tej książki i jej bohaterów, Aleksandra Karkowska pokaże nigdy wcześniej nie pokazywane publicznie fragmenty nagrań do filmu Marcina Giżyckiego „Sadyba Mon Amour”, którego twórca nigdy nie ukończył. - Wyzwanie przed nami! – apeluje gospodyni spotkania, zachęcając ludzi dobrej woli do dokończenia dzieła.
Spotkanie z Aleksandrą Karkowską i niedokończonym filmem Marcina Giżyckiego odbędzie się w Domu Kultury i Natury Ferment przy Iwonickiej 40. Start o 19.00. Wstęp wolny.