Po wielokrotnych interwencjach mieszkańców Sadyby, narzekających na pijackie burdy na brzegach Jeziorka Czerniakowskiego, policja i straż miejska skierowały w to miejsce tzw. „ponadnormatywne” stałe patrole.
Zaledwie rok po kosztownej przebudowie, w kilku miejscach zabytkowej ulicy wystają luźne, wypadające kostki brukowe. - Po ostatnich deszczach, ulica wygląda jak po wojnie na kamienie – narzeka jeden z mieszkańców Sadyby.