Nazywają go ostatnim dżentelmenem polskiej telewizji. Od 22 (!) lat prowadzi w niej ten sam teleturniej – Jeden z dziesięciu. W 2016 każdy z pięciu w tygodniu odcinków tego teleturnieju ogląda średnio 1,62 mln osób. Wcześniej przez wiele lat, w latach 70. Tadeusz Sznuk był związany z radiową jedynką, gdzie prowadził bijące rekordy popularności programy: Lato z Radiem i Sygnały Dnia. W latach 80. był z kolei jednym z prowadzących nowatorski wówczas, jeden z pierwszych nadawanych na żywo, program telewizyjny „Studio 2” (od którego rozpoczęła się m.in. medialna kariera Jurka Owsiaka).
Tadeusz Sznuk jest fenomenem polskich mediów. Jego głos i twarz zna cała Polska. Utrzymuje wysoką popularność od 40 lat (w lutym 2016 ponownie otrzymał Złotą Telekamerę). Dzieje się tak, mimo że dziennikarz stroni od mediów i nie daje im pożywki w postaci historii z prywatnego życia. Jeśli już pojawia się w mediach, to wówczas, gdy coś niezwykłego wydarzy się w jego teleturnieju – zasłabnie jeden z uczestników, albo uczestnicy wykryją błąd we wzorcowej odpowiedzi.
W naszym rankingu najpopularniejszych Sadybian spadł o jedno oczko z pozycji 9. w 2015 roku na 10. w roku 2016. W maju 2016, który jest podstawą naszych wyliczeń, imię i nazwisko Tadeusza Sznuka było wpisywane do wyszukiwarki Google 8.100 razy (o 300 mniej niż w roku ubiegłym).